W ciągu ostatnich lat dokonano ogromnego postępu w poznaniu mechanizmów karcinogenezy i jej uwarunkowań rodzinnych. Wielu informacji dostarczyły badania nad rzadkimi zespołami predysponującymi do wystąpienia chorób nowotworowych. Badania tego bardzo wyselekcjonowanego materiału genetycznego mają znaczenie nie tylko dla tej niewielkiej grupy osób, których to dotyczy, ale także dla tych, którzy chorują na powszechnie występujące nowotwory, będące składowymi tych zespołów.
Nowotwory kobiecych narządów płciowych, podobnie jak wszystkie inne nowotwory złośliwe, rozwijają się na skutek nagromadzenia mutacji w genach regulujących wzrost komórek. Mutacje te mogą być dziedziczone, jak ma to miejsce w niezbyt licznej grupie kobiet z rakiem jajnika albo gruczołu piersiowego, albo częściej wywoływane są przez czynnik wirusowy, co udowodniono dla raka szyjki macicy. Dziedziczne predyspozycje do rozwoju raka jajnika często współwystępują w połączeniu ze wzrostem ryzyka powstawania raka sutka. Zidentyfikowano już geny BRCA - najbardziej odpowiedzialne za występowanie tej zależności. Czynniki hormonalne mogą się przyczyniać do występowania zmian genetycznych zarówno w komórkach endometrium, jak i w jajnikach, a leki, które wykazują aktywność estrogenną, mogą wpływać na rozwój nowotworów złośliwych w tych narządach. W ostatnich latach dokonał się ogromny postęp w poznaniu mechanizmów karcinogenezy.
Do powstania większości nowotworów konieczne jest wystąpienie licznych zmian genetycznych w pojedynczych komórkach, zanim dojdzie do rozwoju nowotworu inwazyjnego. Zmiany te przeważnie dotyczą dwóch typów genów regulatorowych wzrostu. Onkogeny, jeśli zostaną aktywowane poprzez mutację, będą przyspieszały wzrost i podziały komórkowe. W przeciwieństwie do tego, większość mutacji w obrębie genów supresorowych nowotworu (tumor suppressor genes - geny supresorowe transformacji nowotworowej) powodują inaktywację funkcji supresora rozwoju, a to również prowadzi do proliferacji. W klasycznym modelu inaktywacji supresora wymagana jest utrata obydwu kopii tego genu. W rzeczywistości nie zawsze jest to niezbędne do rozwoju guza; niektóre mutacje prowadzą do produkcji białek, interferujących z normalnym białkiem typu ”dzikiego”, będącym produktem normalnie funkcjonującej kopii (allelu) genu.
kobieta/12070014_kobiety_plaza_ojoimages_cr.webp" style="border-style:solid; border-width:0px; height:300px; width:450px" />
fot. ojoimages
Rozwój niektórych nowotworów kobiecych narządów płciowych jest prawdopodobnie związany z utratą dwóch genów supresorowych, tak jak w klasycznym modelu glejaka siatkówki (retinoblastoma), ale zazwyczaj liczba zmian prawdopodobnie waha się od czterech do dziesięciu. Zwykle wchodzą w grę kombinacje utraty funkcji genów supresorowych transformacji nowotworowej i aktywacja onkogenów. Poszczególne rodzaje kombinacji mogą mieć związek z typem histologicznym oraz ze stopniem inwazyjności nowotworu. Są już dowody, że tylko niewielka część ludzi, u których rozwijają się powszechnie występujące nowotwory, odziedziczyła wadliwy gen, którego obecność wiąże się z dużym ryzykiem rozwoju choroby. U poszczególnych osób zjawisko to zwykle nie jest rozpoznawane jako manifestacja zespołu chorobowego, uwidacznia się tylko w analizie wywiadu rodzinnego.