Dziewczyny, chcialam zapytac o wlosy. Ostatnio strasznie mi wypadaly, bo pojawily sie luski od lojotokowego zapalenia skory. Zaczelam brac minoksydyl w tabletkach w grudniu i pod koniec lutego przestaly mocno wypadac. Teraz trace po 20 wlosow dziennie, glownie obklejonych luska. Na nia nie dzialaja leki zewnetrzne. Na dodatek brzydko to wyglada i ciagle odrasta. Poprosilam o pomoc ginekolog i dostalam od niej Atywie. W skutkach ubocznych (u mniej niz 1 kobiety na 100) jest wypadanie. Czy u Was wszystko okej z wlosami? Twarz mam aktualnie czysta, tylko sie przetluszcza co 2 godziny. Mam nadzieje, ze nie wylysieje przy niej. Kiedys bralam Yasmin na tradzik. Nic nie wylatywalo, tradzik znikl, efekt corki krola smalcow tez znikl. Przy Yasmin nie mialam zadnych skutkow ubocznych, ale tu sklad jest inny. W badaniach laboratoryjnych mam 26 estrogenu, gdzie dolna granica wynosi 21, a przy testosteronie 1,19 (polowa granicy). Mysle, ze Atywia moze pomoc, bo dziala antyandrogennie. Jak jest u Was z wlosami?