Drogie Panie,dwa dni temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży....
Forum: Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjenta
Temat: bardzo prosze o odpowiedz eksperta - krwawienie w 6tc :( (7)
- http://www.forumginekologiczne.pl/forum/bardzo-prosze-o-odpowiedz-eksperta-krwawienie-w-6tc/watek/4507/1.html#p4507http://www.forumginekologiczne.pl/forum/bardzo-prosze-o-odpowiedz-eksperta-krwawienie-w-6tc/watek/4507/1.html bardzo prosze o odpowiedz eksperta - krwawienie w 6tc :(
dzisiaj nad ranem zaczelam plamic jasno czerona krwia, ozniej krwawienie rozkrecilo sie jak przy @... poszlam na 10:00 do lekarza..niestety - nie wyglada to dobrze zaczelam na dobre krwawic, a nie plamić..
brzuch mnie boli - tak jak w czasie @...
lekarz zrobil mi usg - nie widzi pcherzyka, no moze jest taki malutenki, ale nie jest pewny czy to to.. jest to pradwopodobne, bo to ok 2,5 tygodnia zycia zrodka, ale szanse sa male (ten cykl mialam monitorowany, iec wiem, kiedy byla owulacja - 15 marca)
wyslal mnie na beta-hcg, zeby ustalic poziom. zrobilam badanie- wynik bedzie ok 16:00.. jutro na 8:00 znowu ide do tego lekarza z wynikiem. jezeli bedzie wysoki poziom, to bedzie podejrzenie ciazy pozamacicznej i wtedy do szpitala, a jezeli niski, to czekamy na rozwoj wydarzen, ale prawdopodobnie moja kropeczka bedzie chciala ucikać.. nie wiem czy czegos nie pokrecilam, bo juz mi sie to wszystko miesza... nie moge opanoac lez - u lekarza tez plakalam... nie mam juz sily Boże...
czy są jakieś szanse, ze ta ciąża jeszcz przetrwa???Ostatnia edycja: - http://www.forumginekologiczne.pl/forum/bardzo-prosze-o-odpowiedz-eksperta-krwawienie-w-6tc/watek/4507/1.html#p361134http://www.forumginekologiczne.pl/forum/bardzo-prosze-o-odpowiedz-eksperta-krwawienie-w-6tc/watek/4507/1.html bardzo prosze o odpowiedz eksperta - krwawienie w 6tc :(
Przykro mi, że musisz przez to wszystko przechodzić.
Obraz USG ma prawo wyglądać w taki sposób jak opisujesz i o niczym nie przesądza. A krwawienia przypominające miesiaczkę zdarzają się czasami i w zdrowej ciąży. Ale nie będę ukrywać, że takie krwawienia zdarzają sie rzadko, najczęściej w okresie spodziewanej miesiączki i są raczej skąpe.
To Twoje jest bardzo niepokojące. Szanse są zawsze.
Jest za wcześnie na stawianie diagnoz. Pewnie powtarzam to co powiedział Ci lekarz ale nic bardziej mądrego narazie nie da sie napisać. Jestem z Toba myślami. Napisz jak będziesz miała wynik hcg. Pozdrawiam
--------------------
Ilona KrólakOstatnia edycja:Ilona Królak
- http://www.forumginekologiczne.pl/forum/bardzo-prosze-o-odpowiedz-eksperta-krwawienie-w-6tc/watek/4507/1.html#p361135http://www.forumginekologiczne.pl/forum/bardzo-prosze-o-odpowiedz-eksperta-krwawienie-w-6tc/watek/4507/1.html bardzo prosze o odpowiedz eksperta - krwawienie w 6tc :(
niestety pozim beta hcg wynosi 5,1... (gdzie norma dla kobiet nieciezarnych to max 5,0)
nie mam juz mojej kruszynkiczy to wlasnie bylo poronienie samoistne? odam, ze caly czas mam cos jak okres (pozniony dokladnie o tydien), tylko z wiekzym natezeniem bolu...
tak mi smutno... co teraz robic? czy musze zrobic jakies badania??? ten cykl byl monitorowany - wszystkie hormony mam w normie, jest OK. wiec dlaczego?...Ostatnia edycja: - http://www.forumginekologiczne.pl/forum/bardzo-prosze-o-odpowiedz-eksperta-krwawienie-w-6tc/watek/4507/1.html#p361136http://www.forumginekologiczne.pl/forum/bardzo-prosze-o-odpowiedz-eksperta-krwawienie-w-6tc/watek/4507/1.html bardzo prosze o odpowiedz eksperta - krwawienie w 6tc :(
czy od razu bedziemy mogli starac sie o to, zeby nasza kruszynka do nas powrocila???Ostatnia edycja: - http://www.forumginekologiczne.pl/forum/bardzo-prosze-o-odpowiedz-eksperta-krwawienie-w-6tc/watek/4507/1.html#p361137http://www.forumginekologiczne.pl/forum/bardzo-prosze-o-odpowiedz-eksperta-krwawienie-w-6tc/watek/4507/1.html bardzo prosze o odpowiedz eksperta - krwawienie w 6tc :(
Przykro mi
90 % poronień jest spowodowanych wadami genetycznymi zarodka i wtedy nastepne ciąże przebiegają pomyslnie. Nie ma w związku z tym rutynowo zalecanych badań po pierwszym poronieniu. Ale z doświadczenia wiem, że wiele kobiet chce dla własnego spokoju zrobić badania. Warto oznaczyć przeciwciała IgG i IgM cytomegalii, toxoplazmozy i różyczki (to ostatnie jesli nie byłaś szczepiona na różyczkę). Uważam, że w Twoim przypadku to wystarczy. Starania proponuję odłożyć na jeden cykl by dać organizmowi i psychice czas na powrót do równowagi. Życzę Ci żeby jak najszybciej ktoś znowu zamieszkał u Ciebie w brzuchu i wynagrodził Ci to co teraz przeżywasz. Pozdrawiam ciepło
-----------------------
Ilona KrólakOstatnia edycja:Ilona Królak
- http://www.forumginekologiczne.pl/forum/bardzo-prosze-o-odpowiedz-eksperta-krwawienie-w-6tc/watek/4507/1.html#p361138http://www.forumginekologiczne.pl/forum/bardzo-prosze-o-odpowiedz-eksperta-krwawienie-w-6tc/watek/4507/1.html bardzo prosze o odpowiedz eksperta - krwawienie w 6tc :(
dziekuje bardzo za odpowiedz. te wszystkie badania, o ktorych Pani doktor pisze mialam juz robione przed rozpoczeciem staran - sa w porzadku. Pod koniec zeszlego cyklu mialam ostra grype przez 2 tygodnie... byc moze to dlatego?? teraz sie juz nie dowiemy.. ale czekam na moja kruszynkę...
Ostatnia edycja: - http://www.forumginekologiczne.pl/forum/bardzo-prosze-o-odpowiedz-eksperta-krwawienie-w-6tc/watek/4507/1.html#p430043http://www.forumginekologiczne.pl/forum/bardzo-prosze-o-odpowiedz-eksperta-krwawienie-w-6tc/watek/4507/1.html bardzo prosze o odpowiedz eksperta - krwawienie w 6tc :(
Zacznę od tego, że ostatnią miesiączkę miałam 12 września. Gdy kolejna się nie pojawiła zrobiłam test- wynik ciąża! Bardzo się ucieszyłam, bo chciałam mieć drugiego dzidziusia. 19 października poszłam do ginekologa, by ciążę potwierdzić- powiedział że jajeczko jest, ale że to 5tc więc nie widać jeszcze zarodka, mam przyjść za 2 tygodnie. Obejrzał jeszcze wszystko (jajniki) i stwierdził, że wszystko dobrze. W piątek 23.10 rano poczułam, że krwawię. Zadzwoniłam do lekarza i mu to powiedziałam, kazał jechać do szpitala, bo może to być poronienie. Pojechałam. Zbadał mnie lekarz dyżurny- tylko ginekologicznie- stwierdził, że szyjka jest zamknięta, ale krwawię z szyjki. Przepisał duphaston 3x1 i nospę 2x1, kazał leżeć. Żadnych bólów nie miałam, nic. Pojechałam do domu i dostosowałam się do zaleceń. Krwawienie było mniejsze niż miesiączkowe. Poszłam do łazienki i coś ze mnie wypadło- nie był to skrzep tylko coś ok 1cm długości, mięsistego. Czy to mogłabyć moja dzidzia????
Oczywiście pojechałam znowu do szpitala w sobotę 24.10 i poprosiłam o badanie usg, bo nie wiedziałam czy jest jeszcze co ratować. Dwóch lekarzy robiło mi badanie- ten co dzień wcześniej i jakiś starszy. Powiedzieli, że endometrium duże, ale serca nie widać- tego dnia zaczął się 6tc. Kazali wracać do domu, brać leki i iść na wizytę 2 listopada. Tylko, że ja się psychicznie wykończę do tego dnia!!!!!
Moje pytanie- czy możliwe jest aby cały zarodek ze mnie wypadł, nie naruszony i to przez zamkniętą szyjkę- wnioskuję że dalej taka była, skoro po usg nie stwierdzili że jest otwarta? Wszędzie czytałam, że zarodek to raczej większy skrzep. Zresztą w 6tc to on chyba nie ma jeszcze 1cm????
Nie wiem co robić, a to czekanie mnie wykańcza! Może ktoś tak miał!! Co to mogło być?!
Zaznaczę, że to krwawienie było słabsze od miesiączki- najpierw 2 dni plamienia na brązowo, 2 dni krwawienia, i dziś drugi dzień plamienia na ciemny czerwony. Czy mogłam poronić mimo zamkniętej szyjki? To chyba nie możliwe! Proszę o pomoc!!! - Gość
- Ciążą po chemioterapii
- Macica mięśniakowata leczenie
Witam serdecznie, jestem nie szczęśliwą posiadaczką macicy...
- Ciąża po poronieniu
Dziewczyny po jakim czasie zaszlyscie w ciążę po poronieniu ? Ja poroniłam w...
- Czy mogę być w ciąży?
Witam kobietki, 22.02 miałam ostatni okres, moje cykle mają równe 30 dni,...