Forum: Wstydliwe dolegliwości

Mam wrisusa brodawczaka ludzkiego. Ze względu na dużą ilość zmian chorobwych ginekolog zalecił mi szczepionke Silgard (3krotnie, jestem po pierwszym razie) i twierdzi, ze wszystko powinno sie 'wchlonac'. Czy to wystarczy? I czy to prawda, ze tego wirusa nigdy sie nie pozbede i bede miec w przyszlosci problemy z zajeciem w ciaze? Dodam, ze mam 24 lata.

Witaj,

z tego co się orientuję to może być problem nie tyle z zajściem w ciążę, ale z jej donoszeniem. Krytyczne są zwłaszcza pierwsze miesiące.

Dodatkowo istnieje ryzyko przeniesienia wirusa na noworodka i bez znaczenia jest fakt czy rodzisz siłami natury czy przez cesarkę. Wirus u dziecka może się uaktywnić np. po kilku latach.

Co do szczepionki to troszkę jestem zdziwiona, bo po pierwsze jest wskazana dla osób, które nie podjęły jeszcze współżycia, a wirus ten jest roznoszony drogą bezpośredniego kontaktu podczas współżycia,a pod drugie wskazana jest dla nastolatek, bo nie przebadano jej w pełni na dojrzałych płciowo kobietach.

Szczepionka nie działa leczniczo. Pomaga za to zabezpieczyć organizm przed najgroźniejszymi odmianami wirusa.

No ale nie będę spierać się z lekarzem. Oby to nie była komercja - szczepionka jest dość droga.

Raz zarażona osoba do końca życia nosi w sobie wirusa (przynajmniej teraz jeszcze nie wynaleziono metody jego całkowitej eliminacji).

Pozdrawiam