Forum: Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjentki

Witam,



Od dwóch lat mam problem z miesiączka, kilkukrotnie była wywoływana hormonami, po czym znowu znikała na kilka miesiecy. USG wykazało kilka torbieli na jajnikach ale podobno sa " w normie" dzisiaj dr gin mi wypisała clostibegyt na pobudzenie jajników przez przysadke. Po usg ścianka sluzówki 3mm. Powiedziała ze jajniki sa jakby nieczynnye a śluzówka jak u kogos kto przekwita. Mam 27 lat i nie mam dzieci, chce je miec. Czy jest to jeszcze mozliwe? W ulotce w przeciwskazaniach do stosowania tego leku wyczytałam torbiele jajników. co powinnam z tym zrobic?

jak najbardziej to mozliwe,

ale wypadałoby zrobić badania hormonalne,

może przyczyną zahamowania owulacji jest np za wysoka prolaktyna i wystarczyło by ja zbić a owulacja sama powróci?

w którym dc miałaś robione to usg? kiepskie endometrium to też kwesia hormonalna, myślę że na początek powinnaś mieć komplet badań bo samo usg to trochę mało

Oj widze ze obeznana jestes w tym, ja nie bardzo. poziomu hormonów nie miałam robionych, a w tym czasie od kiedy mam kłopoty to 3 wew USG które skazuje te torbiele... ( rózne gabinety)

nieregularne miesiaczki plus pęcherzyki na jajnikach to już spore wskazanie na pco, ale w sumie ile przypadków tyle przyczyn, bo to dość złożona choroba

najlepiej idź do endokrynologa (nie trzeba skierowania, na początku roku nie powinno być problemów z terminami) albo poszukaj ginekologa/endokrynologa, dobra diagnoza to podstawa,

ciut już wiem bo mam stwierdzone pco i dzięki odpowiedniemu leczeniu dość szybko (w trzecim cyklu stymulowanym) zaszłam w ciążę,

także nic się nie martw na zapas, ale dobry lekarz to podstawa

tu masz fajny serwis, możesz się "dokształcić":

www.pco.prv.pl/[addsig]

Dziękuje za pomoc, poszukam gin-endokrynologa. Moze to faktycznie co piszesz. Choć jak wyczytałam to głownie u osób otycłych występuje i ma zwiazek z funkcjonowaniem taczycy. Ja hormony tarczycowe- te podstawowe mam dokładnie na środku norny. A i z nadwaga problemu nie mam, gdyż inetensywnie uprawiam sport. Ale jak nie sprawdze to sie nie dowiem. Na razie zaczełąm brac tabletki od swojego gina, a w między czasie poszykam endokrynologa.



Ciesze sie ze udało Ci sie zajsc w ciąze, ja jeszcze nie chce/ a raczej nie powinnam/ miec dziedz, moje zycie osobiste nie jest uregulowane, jestem po rozwodzie i na razie nie ma nikogo w moim zyciu. Ale wiem ze jesli nic z tym nie zrobie to moge juz nigdy nie miec nawet szansy na macierzyństwo.. Nie chce sie pozbawic tego.



Jeszcze raz dziekuje Ci za pomoc.

z tarczycą to niekoniecznie, chociaż się zdarza, ja nie mam żadnych problemów tarczycowych,

a co do otyłości... fakt, wiele pcowiczek ma problemy z nadwagą, ale i znam takie o figurze modelki (bez drakońskich diet i ćwiczeń), a ta nadwaga to jak się okazuje też częściowo wynika z pco - i błędne koło...

wiele dziewczyn ma podwyższoną prolaktynę (problemy z cerą) i nadmierne owłosienie, ja tu też z tym problemów nie miałam,

w zasadzie w badaniach hormonalnych też teoretycznie wyszło wszystko w normach, ale jak się później dowiedziałam miałam zaburzony stosunek LH od FSH i to było przyczyna braku owulacji i niekończenie długich cykli...

taki to zespół, że każdemu się inaczej objawia

i masz zupełna racje, bo o porządek z pco trzeba zadbać z wyprzedzeniem, u mnie w miarę szybko się udało bo większość swojego "dojrzałego" życia byłam na tabletkach anty (oszczędzanie jajników przed tworzeniem pęcherzyków) a do lekarza wybrałam się rok przed rozpoczęciem starań (bo czułam że coś będzie do naprawiania) i dzięki temu uniknęłam obsesji na punkcie ciąży i popadania w czarna rozpacz przy okazji każdego okresu...

także życzę powodzenia