Forum: Wstydliwe dolegliwości

Witam,
Od jakiś czterech dni borykam się z problemem dziwnych wyprysków w okolicy warg sromowych.Nie są one wypełnione ropą ani żadnych płynem,ale są bardzo wrażliwe na dotyk.Czubek jest jakby śliski i bardzo wrażliwy na otarcia.
Problem jest o tyle męczący,że te krostki się rozsiewają.
Ciężko mi jest chodzić,ból i swędzenie są nie do wytrzymania.
Stosuję Clotrimazolum praktycznie cały czas,ale nic nie pomaga,wręcz przeciwnie.
Upławów brak.
Do tego powiększyły mi się węzły chłonne w pachwinie.
Mam nowego partnera,ale jeszcze nie uprawialiśmy seksu,więc zakażenie od Niego jest raczej niemożliwe,a poza tym on jest prawiczkiem ()


Proszę,uspokójcie mnie,co to jest,bo żadna charakterystyka infekcji nie pasuje do mojego.Podejrzewam już nie wiadomo co,a ginekologa będę mieć dopiero za dwa dni,jak dobrze pójdzie

Spróbuj smarować te okolice żelem lacibios femina, który łagodzi świąd, podrażnienia i pieczenie. Jest delikatny i hypoalergiczny (bez SLS, SLES, parabenów), więc przyniesie Ci ulgę. Ma pH 4,5, zawiera kwas mlekowy i chlorheksydynę, więc zapewni Ci też ochronę przeciwgrzybiczą i przeciwbakteryjną, a skoro nie wiadomo co to za krostki i jaki mają charakter to warto byś lepiej zabezpieczyła drogi rodne. Noś teraz luźne i przewiewne ubrania i bieliznę, by Cię te miejsca bardziej nie bolały. I trzymam kciuki za szybką wizytę u ginekologa.

A czy te wypryski nie są przypadkiem zapaleniem mieszków włosowych po goleniu? Opisywane krostki właśnie takowe mi przypominają, choć nie wiem dokładnie gdzie się znajdują. Jeżeli na zewnątrz to jest to całkiem możliwe.

Przyczyn może być wiele i trudno to oceniać bez badania i bez możliwości obejrzenia wykwitów. Może to być zapalenie sromu, ale trzeba to mimo wszystko wyjaśnić. Może Panią przebadać także dermatolog.

To jednak opryszczka.
Dostałam dwa opakowania Heviranu i Vratizolin i mi przeszło.
Aczkolwiek,zastanawiam się,skąd to mam.
Jak już napisałam,mój chłopak jest prawiczkiem,więc średnia opcja,żeby się od kogoś zaraził,a nawet jak ja to złapałam wcześniej i wirus był uśpiony to byłby to WIELKI zbieg okoliczności,że wyskoczyłoby mi to zaraz po naszych harcach...
Może poradzicie coś?

Opryszczkę ma bardzo wielu ludzi. Wirus HSV jest wirusem latentnym, co oznacza, że może zaatakować w sprzyjających okolicznościach, na przykład gdy spadnie odporność. Mogło tak również być teroretycznie u Pani.

no tak,ja mam wirusa HSV 1,mój chłopak też,ale co to ma wspólnego z opryszczką w tamtym miejscu?

A może któreś z Was miało początki opryszczki na ustach/twarzy lub mogło też zarażać nie mając widocznych objawów i podczas pieszczot właśnie wirus HSV1 został przeniesiony na Twoje okolice intymne? Możesz poczytać sporo o opryszczce i wirusie na bezopryszczki.pl. U mnie kiedy pojawia się tzw. "zimno" na ustach najlepiej sprawdza się wizyta u lekarza i łykanie przepisanych przez niego tabletek przeciwwirusowych na opryszczkę. Dzięki nim pęcherzyki szybciej się goją i nie nawracają tak często.

Skąd Pani wie, że jest to HSV1 albo HSV2. Oba wirusy mogą wywoływać różnego typu zakażenia, to znaczy, w przypadku HSV1, trzeba się liczyć z ewentualnością wystąpienia opryszczki wargowej i narządów płciowych, ponadto wirus HSV1 może powodować zmiany opryszczkowe jamy ustnej i przełyku, zapalenie płuc, zapalenie mózgu, poprzeczne zapalenie rdzenia kręgowego, zapalenie rogówki.
HSV2 może dla przykładu powodować także opryszczkę wargową, a ponadto jest głównym czynnikiem rozwoju opryszczki narządów płciowych.

Trudno jest orzekać jaki typ wirusa ma Pani, pozostaje zastosować się do zaleceń lekarskich i skontrolować się u dermatologa lub ginekologa za pewien czas.