Forum: Kobieta i zdrowie
Temat: Otyłość brzuszna niebezpieczna dla pań (9)
- https://www.forumginekologiczne.pl/forum/otylosc-brzuszna-niebezpieczna-dla-pan/watek/555867/1.html#p555867https://www.forumginekologiczne.pl/forum/otylosc-brzuszna-niebezpieczna-dla-pan/watek/555867/1.html Otyłość brzuszna niebezpieczna dla pań
Otyłość brzuszna szkodzi kościom
Otyłość brzuszna szkodzi kościom fot. Thinkstock
Nadmiar trzewnej tkanki tłuszczowej, czyli otyłość brzuszna, zwiększa predyspozycje do osteoporozy, choroby osłabiającej kości i prowadzącej do częstszych złamań - informuje serwis EurekAlert. Wyniki badań na ten temat zostały zaprezentowane na dorocznym spotkaniu Towarzystwa Radiologicznego Ameryki Północnej (RSNA).
Na świecie liczba osób otyłych rośnie w galopującym tempie. Z danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że w 2005 r. nadwagę miało 1,6 mld osób, a otyłość 400 mln. Zgodnie z przewidywaniami ekspertów WHO, w 2015 r. liczby te wzrosną odpowiednio do 2,3 mld i 700 mln.
Nasze hity
*** Jak często zmieniać bieliznę? Jak często zmieniać bieliznę?
*** Jakie zapachy męskie najbardziej kręcą kobiety? Jakie zapachy męskie najbardziej kręcą kobiety?
*** Do diabła z dietą! Do diabła z dietą!
*** Bez makijażu nie są pięknościami! Bez makijażu nie są pięknościami!
Otyłość jest obecnie jednym z najpoważniejszych problemów zdrowia publicznego, gdyż znacznie zwiększa ryzyko wielu schorzeń, np. chorób układu sercowo-naczyniowego, cukrzycy, zaburzeń lipidowych (np. wysokiego poziomu cholesterolu), astmy, bezdechu sennego czy zwyrodnienia stawów.
Przez wiele lat uważano, że otyłość chroni przynajmniej przed jednym problemem zdrowotnym, tj. ubytkiem tkanki kostnej w starszym wieku i osteoporozą. Najnowsze obserwacje naukowców z Uniwersytetu Harvarda w Bostonie podważają to przekonanie. Wynika z nich bowiem, że u pań z tzw. otyłością brzuszną kości szybciej słabną wraz z upływem lat.
Badaniami objęto 50 kobiet otyłych kobiet (średni wskaźnik BMI 30) przed menopauzą. Zmierzono im objętość tkanki tłuszczowej w całym organizmie, pod skórą na brzuchu i wokół trzewi oraz w szpiku kostnym. Przy pomocy ilościowej tomografii komputerowej (QCT) oceniono też mineralną gęstość kości.
Okazało się, że panie z większą ilością tkanki tłuszczowej wokół trzewi miały więcej tłuszczu w szpiku kostnym i słabsze kości.Ostatnia edycja: - https://www.forumginekologiczne.pl/forum/otylosc-brzuszna-niebezpieczna-dla-pan/watek/555867/1.html#p555868https://www.forumginekologiczne.pl/forum/otylosc-brzuszna-niebezpieczna-dla-pan/watek/555867/1.html Otyłość brzuszna niebezpieczna dla pań
Natomiast podskórna tkanka tłuszczowa i całkowita zawartość tłuszczu w organizmie nie miały istotnego związku z ilością tłuszczu w szpiku kostnym oraz z gęstością tkanki kostnej.
- Nasze wyniki wskazują, że duże ilości tłuszczu trzewnego bardziej szkodzą kościom niż tkanka tłuszczowa zgromadzona podskórnie lub wokół bioder. Teraz wiemy, że otyłość brzuszna jest czynnikiem ryzyka osteoporozy i utraty masy kostnej - komentuje prowadząca badania dr Miriam A. Bredella.
Nasze hity
*** Jak często zmieniać bieliznę? Jak często zmieniać bieliznę?
*** Jakie zapachy męskie najbardziej kręcą kobiety? Jakie zapachy męskie najbardziej kręcą kobiety?
*** Do diabła z dietą! Do diabła z dietą!
*** Bez makijażu nie są pięknościami! Bez makijażu nie są pięknościami!
Badania te po raz kolejny potwierdzają, że otyłość otyłości nierówna. W ostatnich latach pojawia się coraz więcej dowodów na to, że podskórna tkanka tłuszczowa oraz ta zlokalizowana na biodrach i pośladkach różni się pod względem aktywności metabolicznej od tkanki tłuszczowej zgromadzonej wokół narządów wewnętrznych w jamie brzusznej. Tłuszcz trzewny wydziela bowiem duże ilości związków pobudzających w organizmie procesy zapalne i przez to w większym stopniu przyczynia się do chorób układu krążenia i zaburzeń metabolicznych.
Na szczęście - przypominają naukowcy - w walce z otyłością brzuszną można również stosować dietę i aktywność fizyczną.
Na osteoporozę cierpi na świecie ponad 200 mln osób. Choć jest ona częstsza u kobiet, zwłaszcza po menopauzie, to dotyka również pewnego odsetka mężczyzn, a jej skutki mogą być u panów znacznie poważniejsze.
Dlatego naukowcy prowadzą obecnie badania, które mają ocenić, czy otyłość brzuszna zwiększa ryzyko osteoporozy również u płci męskiej. - https://www.forumginekologiczne.pl/forum/otylosc-brzuszna-niebezpieczna-dla-pan/watek/555867/1.html#p555869https://www.forumginekologiczne.pl/forum/otylosc-brzuszna-niebezpieczna-dla-pan/watek/555867/1.html Otyłość brzuszna niebezpieczna dla pań
Sposób, w jaki przybieramy na wadze dużo mówi o stylu naszego życia oraz o stanie naszego zdrowia. Jest wskazówką określającą rodzaj przebytych chorób, czy genetycznych predyspozycji. Otyłość brzuszna (sylwetka przypominająca jabłko) jest obserwowana najczęściej u mężczyzn, ale również u kobiet (przede wszystkim w okresie menopauzy). Powikłaniami otyłości brzusznej są zazwyczaj: choroba wieńcowa, cukrzyca, miażdżyca, nadciśnienie, choroby wątroby i nerek, itd.
Przyczyny otyłości brzusznej
Ciągle nie znamy pełnego zakresu przyczyn występowania otyłości brzusznej. Zaistnienie problemu utożsamiane jest z zaburzeniami endokrynologicznymi oraz predyspozycjami genetycznymi. Jeśli nasi rodzice, choć jedno z nich, przybierało na wadze właśnie w obrębie brzucha, istnieje dużo większe ryzyko, że w naszym przypadku również tak będzie. Na odkładanie się tłuszczyku w obrębie talii wpływ mają hormony: kortyzol (hormon stresu), testosteron (wytwarzanie większej ilości u kobiet, upośledzenie wydzielania u mężczyzn). Duże znaczenie w powstawaniu otyłości brzusznej mają również czynniki środowiskowe.
Dodatkowo nie pomagamy swojej talii paląc papierosy, pijąc alkohol. Szkodliwa jest ponadto dieta bogata w nasycone tłuszcze oraz zatrzymująca wodę: sól kuchenna.
Jak rozpoznać otyłość brzuszną?
Otyłość brzuszną rozpoznać można na różne sposoby. Najprostsza metoda klasyfikuje otyłość brzuszną jako chorobę, dla której charakterystyczny jest obwód pasa u mężczyzn większy niż 102 cm, a u kobiet 88 cm.
Otyłość brzuszną można zdiagnozować również przy pomocy wskaźnika. Należy zmierzyć obwód bioder (w najszerszym punkcie. Trzymając miarę w formie obwodu należy spróbować ją przesunąć na dół. Jeśli bez problemu przejdzie, będzie to oznaczać, że pobraliśmy dobrą miarę). Następnie należy zmierzyć obwód pasa. Potem mierzymy stosunek talii do bioder (dzieląc obwód talii przez obwód bioder), otrzymując wskaźnik WHR. Jeśli wskaźnik ten jest u kobiet równy 0,8 lub wyższy, a u mężczyzn równy bądź większy od 1,0, mówimy o otyłości brzusznej. Niestety istnieje jedna poważna wada tego typu pomiarów: są one zależne od zawartości gazów w jelitach.
Podczas badania typu otyłości można pokusić się również o określenie rozmieszczenia tkanki tłuszczowej. Można to zrobić przy pomocy kilku metod: antropometrycznej, tomografii komputerowej, rezonansu magnetycznego, metody absorpcji dwufotonowej, itd.
Portret psychologiczny
Liczne badania i codzienna obserwacja lekarska potwierdzają, że osoby mające problem z otyłością brzuszną cierpią z powodu trudności z odnajdywaniem się w towarzystwie. Z tego też powodu swoje problemy rozwiązują, relaksując się za pomocą alkoholu. Mają skłonność do zajadania swoich smutków i stresów. Bardzo często zajmują wysokie stanowiska, mają silnie stresującą pracę.
Ryzyko otyłości brzusznej – zespół X
Otyłość brzuszna niestety nie jest tylko problemem natury estetycznej. Współistnieją z nią bardzo często: podwyższone stężenie insuliny we krwi, cukrzyca typu 2, wysokie poziom „złego” cholesterolu we krwi, nadciśnienie tętnicze, wysoka zapadalność na miażdżycę naczyń. Wszystkie te symptomy towarzyszące otyłości określane są mianem zespołu X rozpoznanego i opisanego przez G.Reavena w 1988 roku.
Zacznij walkę!
Z otyłością brzuszną warto walczyć od razu. Nie można czekać do momentu, kiedy zaczną pojawiać się groźne w skutkach choroby. Już dzisiaj zadbaj o swoje zdrowie:
*** ogranicz ilość tłustych dań,
*** zmniejsz ilość słodyczy,
*** nie jedz późnym wieczorem,
*** nie jedz w nocy, gdy się przebudzisz,
*** postaw na owoce i warzywa, niech będą składową każdego posiłku. - https://www.forumginekologiczne.pl/forum/otylosc-brzuszna-niebezpieczna-dla-pan/watek/555867/1.html#p555870https://www.forumginekologiczne.pl/forum/otylosc-brzuszna-niebezpieczna-dla-pan/watek/555867/1.html Otyłość brzuszna niebezpieczna dla pań
Dopiero w 1999 roku otyłość została zakwalifikowana w rejestrze chorób, jako przewlekła choroba o skomplikowanej wieloczynnikowej etiologii. Obecnie wiadomo, że jest to choroba zdeterminowana przez czynniki środowiskowe i związane ze stylem życia oraz przez czynniki dziedziczne. Skłonność do otyłości dotyczy często całych rodzin, a u 70% osób otyłych przynajmniej jedno z rodziców było otyłe. Niestety dokładny mechanizm występowania tego typu otyłości pozostaje nieznany; wiadomo, że w procesie powstawania otyłości jest zaangażowanych kilka genów wpływających na przyjmowanie pokarmów i wydatkowanie energii.
Na podstawie licznych badań epidemiologicznych obecnie wiadomo, ze otyłość jest stanem predysponującym do rozwoju cukrzycy, nadciśnienia tętniczego, miażdżycy tętnic wieńcowych, zwyrodnieniowych chorób serca, niektórych chorób wątroby i nerek, płuc, skóry, układu kostno-stawowego, kamicy dróg żółciowych, skazy moczanowej, a także bezdechu sennego i depresji. Stanowi także istotny czynnik utrudniający leczenie operacyjne, pogarszający rokowanie po urazach czy ostrych zakażeniach.
Fizjologicznie, apetyt regulowany jest wielkością posiłków, ich częstością, składem, smakiem, pozostając pod kontrolą ośrodkowego układu nerwowego, głównie podwzgórza. Na łaknienie mają wpływ neurotransmitery, takie jak serotonina, dopamina, noradrenalina. Jak wykazano, noradrenalina zwiększa np. apetyt na węglowodany, natomiast serotonina działa przeciwstawnie.
Otyłość to w ścisłym tego słowa znaczeniu zgromadzenie nadmiernej ilości trójglicerydów w tkance tłuszczowej, do którego dochodzi w sytuacji nadmiernej podaży energii w postaci pożywienia w stosunku do energii wydatkowanej. I tak nadmiar węglowodanów z diety jest początkowo odkładany w wątrobie w postaci glikogenu, a następnie przekształcany jest w tłuszcz.
Podobnie jak tłuszcz pokarmowy spożywany w nadmiarze gromadzony jest w postaci trójglicerydów w tkance tłuszczowej. W jednym kilogramie tłuszczu magazynowane jest ok. 7000 kcal i dlatego jest on największym zagrożeniem otyłości, podobnie jak zbyt mała aktywność fizyczna. Według danych WHO w latach 1960-1980 nastąpiło znaczne obniżenie aktywności fizycznej społeczeństw cywilizowanych. Obecnie prawie jedna czwarta Amerykanów powyżej 18 roku życia nie wykazuje żadnej aktywności ruchowej w wolnym czasie. Niestety, poziom aktywności fizycznej w Polsce jest również bardzo niski. Kobiety prowadzące siedzący tryb życia są siedmiokrotnie bardziej predysponowane do przybierania na wadze, a mężczyźni czterokrotnie.
Najczęstszymi przyczynami występowania otyłości jest:
- nadmierne spożycie energii z pokarmów w stosunku do zapotrzebowania
- mała aktywność fizyczna
- rzucenie palenia, gdyż palenie papierosów u części osób obniża apetyt. Nie jest to jednak w żadnym przypadku metoda pozwalająca utrzymać masę ciała i zachować zdrowie, ponieważ palenie i otyłość są najgroźniejszymi czynnikami ryzyka zgonów z przyczyn sercowo-naczyniowych.
- estrogeny
- leki zwiększające spożycie lub zmniejszające wydatki energetyczne (trójcykliczne antydepresanty, marihuana, antagoniści serotoniny, pochodne sulfonylomocznika).
Otyłość otyłości równa nie jest. Liczne badania potwierdziły odmienność metaboliczną tkanki tłuszczowej o umiejscowieniu brzusznym – trzewnym od zgromadzonej w obrębie ud i pośladków. Wykazano, że tkanka tłuszczowa w obrębie brzucha odgrywa istotną rolę w rozwoju hiperinsulinemii i zwiększonej oporności tkanek na insulinę, prowadzącej często do upośledzonej tolerancji glukozy. Jest to zjawisko, które bezpośrednio uczestniczy w rozwoju zmian miażdżycowych i cukrzycy typu 2-go. Adipocyty, czyli komórki tkanki tłuszczowej, w obrębie brzucha charakteryzują się znaczną aktywnością lipolityczną, co prowadzi do nadmiaru wolnych kwasów tłuszczowych w wątrobie i krwi krążenia wrotnego. Ponadto, gromadzenie tkanki tłuszczowej wewnątrz jamy brzusznej powoduje zwiększone stężenie trójglicerydów w surowicy krwi (frakcji VLDL), zmniejszone stężenie cholesterolu we frakcji HDL, występowanie małych, gęstych LDL charakteryzujących się dużą aterogennością oraz sprzyja retencji lipoprotein poposiłkowych, czyli remnantów lipoprotein bogatych w trójglicerydy. Tkanka tłuszczowa wewnątrz jamy brzusznej zwiększa ryzyko tworzenia zakrzepu, gdyż sprzyja wzrostowi czynników prozakrzepowych, takich jak zwiększone stężenie fibrynogenu, czynnika VII i inhibitora tkankowego aktywatora plazminogenu typu 1 (PAI-1). Ponadto, otyłość brzuszna jest jednym z uznanych czynników ryzyka zespoły metabolicznego, którego częstość występowania systematycznie wzrosła w społeczeństwach krajów rozwiniętych. Jak widać nie bez znaczenia jest określenie, jaki rozkład tkanki tłuszczowej występuje u danej osoby, czy jest to otyłość brzuszna (synonimami jest otyłość wisceralna, androidalna, typu męskiego), czy też jest to otyłość pośladkowo udowa (gynoidalna), typu kobiecego.
Obecnie najbardziej rozpowszechnionym miernikiem nadwagi i otyłości jest tzw. wskaźnik masy ciała (BMI), który oblicza się dzieląc aktualną masę ciała wyrażoną w kilogramach (kg) przez kwadrat wzrostu wyrażony w metrach (m_). Uzyskanie BMI w granicach 18-24,9 oznacza prawidłową masę ciała; jeśli wartości zawarte są pomiędzy 25 –29,9 wówczas mówimy o nadwadze. Wszystkie wartości przekraczające 30 kg/m_ upoważniają do rozpoznania otyłości, jednakże, jeśli są większe od 40 kg/m_ wówczas rozpoznajemy otyłość ciężką, nierzadko zagrażającą życiu. Jak wspomniano, z punktu widzenia zagrożenia zdrowia innymi chorobami ważne jest określenie typu otyłości i w tym celu wykorzystujemy jeden z dwóch pomiarów: wskaźnik talia/biodra (WHR) lub pomiar paskowy, czyli obwód brzucha w okolicy talii. Światowa Organizacja Zdrowia wydała zalecenia dotyczące dokonywania tych pomiarów. Obwód talii mierzy się w połowie odległości między dolnym brzegiem żeber, a górnym brzegiem grzebienia kości biodrowej. Natomiast najszerszy obwód bioder określa się na wysokości krętarza większego.
Otyłość brzuszną (androidalną, wisceralną), rozpoznajemy, gdy wskaźnik WHR (obwód talii podzielony przez obwód bioder) u kobiet jest równy lub większy 0,8, u mężczyzn równy lub większy 1,0 albo, jeśli wskaźnik WHR jest mniejszy u kobiet od 0,8, a u mężczyzn mniejszy od 1,0 wówczas rozpoznajemy otyłość pośladkowo-udową (gynoidalną). Wadą pomiarów obwodów ciała jest fakt, iż określają ilość tkanki podskórnej, jak i wewnątrzbrzusznej, która jest celem pomiaru. Również, wpływ na wynik tych pomiarów ma budowa kośćca, niekiedy zalegające gazy w jelitach, których nie uwzględnia się przy pomiarze. Jeszcze prostszym pomiarem pozwalającym określić typ otyłości jest pomiar wyłącznie obwodu talii. Jeśli obwód talii u kobiety zawarty jest pomiędzy 80 a 88cm, a u mężczyzny pomiędzy 94 a 102 cm to istnieje duże prawdopodobieństwo rozwoju otyłości brzusznej i jej powikłań. Natomiast, jeśli obwód talii jest większy lub równy 88 cm u kobiet i większy lub równy 102 cm u mężczyzn, wówczas rozpoznajemy otyłość brzuszną, co oznacza, że nadmiar tłuszczu wewnątrz jamy brzusznej stwarza zagrożenie dla zdrowia.
Jak wykazano w badaniach, istnieją różnice w korelacji pomiędzy pomiarami obwodu pasa, WHR pomiędzy kobietami i mężczyznami oraz wiekiem badanych, a występowaniem zagrożeń rozwojem chorobami układu krążenia. Stwierdzono, bowiem, że pomiar obwodu pasa oraz wskaźnika WHR są znamiennie wyższe u mężczyzn w młodszym wieku, niż w populacji wieku podeszłego. Jednocześnie stwierdzono, że u kobiet w wieku podeszłym wskaźnik WHR jest wyższy niż u kobiet młodszych, co może sugerować, że gromadzenie brzusznej tkanki tłuszczowej w starszym wieku dotyczy głównie kobiet. Jest to zgodne z badaniami pomiaru rozkładu brzusznej tkanki tłuszczowej, wskazującymi, że po menopauzie wybitnie wzrasta ten typ otyłości u kobiet. W badaniach oceniających rozkład i wielkość tkanki tłuszczowej w obrębie jamy brzusznej z użyciem rezonansu magnetycznego stwierdzono, że dobrze koreluje on z prostym pomiarem obwodu pasa, szczególnie u osób z zespołem metabolicznym. Wykazano, bowiem, że pomiar obwodu pasa dostarcza informacji o stopniu i wielkości otyłości, czego nie obserwuje się w przypadku pomiaru wskaźnika WHR. Dlatego też, pomiar obwodu pasa jako bardzo prosty winien być oceniany u każdego pacjenta zagrożonego otyłością, szczególnie brzuszną. Natomiast w indywidualnych przypadkach niezbędne jest jednoczesne wyliczenie wskaźnika WHR i BMI, które pozwalają dokładniej ustalić czynniki ryzyka rozwoju choroby niedokrwiennej serca. - https://www.forumginekologiczne.pl/forum/otylosc-brzuszna-niebezpieczna-dla-pan/watek/555867/1.html#p555872https://www.forumginekologiczne.pl/forum/otylosc-brzuszna-niebezpieczna-dla-pan/watek/555867/1.html Otyłość brzuszna niebezpieczna dla pań
- https://www.forumginekologiczne.pl/forum/otylosc-brzuszna-niebezpieczna-dla-pan/watek/555867/1.html#p555873https://www.forumginekologiczne.pl/forum/otylosc-brzuszna-niebezpieczna-dla-pan/watek/555867/1.html Otyłość brzuszna niebezpieczna dla pań
Artykuły wybrane dla Ciebie
- https://www.forumginekologiczne.pl/forum/otylosc-brzuszna-niebezpieczna-dla-pan/watek/555867/1.html#p555874https://www.forumginekologiczne.pl/forum/otylosc-brzuszna-niebezpieczna-dla-pan/watek/555867/1.html Otyłość brzuszna niebezpieczna dla pań
METODY LECZENIA
Jeśli występuje zwykła nadwaga, bez żadnych objawów związanych z zagrożeniem zdrowia, wtedy nie jest właściwie konieczne żadne leczenie. Jedynymi środkami, jakie może podjąć lekarz jest podanie zaleceń dotyczących właściwego sposobu odżywiania się oraz poprawienia aktywności ruchowej. Pacjent powinien uświadomić sobie, jakie zagrożenia może stanowić zbyt duża waga ciała oraz jakie są zalety właściwego dbania o swoje ciało.
Jeśli natomiast lekarz stwierdzi nadwagę oraz występujące dodatkowo kłopoty z metabolizmem cukrów, tłuszczów czy też choroby serca, nadciśnienie tętnicze, konieczne jest jak najszybsze zmniejszenie wagi ciała. Jest to także wskazane w przypadku chorób niezwiązanych z nadwagą, ale które mogą pogorszyć stan zdrowia, jeśli pacjent nie zrzuci zbędnych kilogramów. Takimi chorobami są m.in.; związana z zastawkami serca, niedokrwienna serca, dna, kamica pęcherzyka żółciowego. Jeśli choroby te występowały w rodzinie u młodych osób - również należy zadbać o zrzucenie nadwagi.
Jeśli chodzi o otyłość - bez względu na występowanie chorób - zawsze należy podjąć właściwe leczenie. W takiej sytuacji ważne jest stopniowe pozbywanie się nadmiaru kilogramów, aż do dojścia do właściwej wagi. Przy znacznej otyłości powrót do odpowiedniej wagi jest bardzo trudny do osiągnięcia. Dlatego za zadowalające określa się obniżenie wagi o 10% od stanu początkowego. Nawet przy takim ubytku - od razu można zauważyć korzystne efekty w metabolizmie organizmu.
Ważne w leczeniu otyłości jest nie tylko obniżenie wagi, ale też zmniejszenie ryzyka związanego ze schorzeniami wynikającymi z otyłości. Stąd pacjenci z otyłością brzuszną należy odpowiednio leczyć, aby zapobiec wystąpieniu miażdżycy, a także cukrzycy.
DIETA NISKOENERGETYCZNA
Każde obniżanie wagi ciała jest związane z deficytem energetycznym. Wg opinii badaczy maksymalny deficyt nie powinien przekraczać 1000 kcal na dzień. Wtedy dochodzi do utraty ok. 1 kg na tydzień - co jest w pełni bezpieczne dla organizmu.
Pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić przed zastosowaniem kuracji odchudzającej jest wyznaczenie zapotrzebowani organizmu na energię. Do obliczania spoczynkowej przemiany materii (w skrócie: SPM) w kcal, odpowiednio dla każdej płci:
Dla kobiet: SPM = 900 + 10 x masa ciała [kg]
Dla mężczyzn: SPM = 700 +7 x masa ciała [kg]
Obliczony z powyższego wzoru wskaźnik należy pomnożyć przez współczynnik, zależnie od trybu życia:
*** Dla ludzi mało aktywnych - jest to 1,2
*** Dla ludzi średnio aktywnych - jest to 1,4
*** Dla ludzi bardzo aktywnych - jest to 1,8
Dopiero ten wynik mówi nam, ile wynosi zapotrzebowanie na energię danego człowieka. należy jednak pamiętać, że są to wzory do stosowania jedynie dla osób z otyłością, czyli o BMI powyżej 30 kg/m2.
Tak obliczone zapotrzebowanie należy zmniejszyć o 1000 kcal i wtedy otrzymujemy ilość energii, przy której pacjent może bezpiecznie chudnąć. Obniżanie wagi ciała o 1 kg na tydzień należy jednak w każdym przypadku prowadzić pod czujnym okiem lekarzy, bądź dietetyków. A jeśli otyły choruje, na jakieś schorzenie i przyjmuje leki - nadzór lekarza jest konieczny.
Natomiast nie należy prowadzić zbyt radykalnych kuracji, które mogą zmniejszać masę pozatłuszczowych tkanek organizmu, gdyż może to wpłynąć na pojawienie się dodatkowych schorzeń oraz wolniejszego metabolizmu spoczynkowego. W dodatku u osób odchudzanych takimi metodami często występuje efekt jo-jo.
Najlepiej udać się do poradni specjalistycznej, gdzie pacjent może spotkać się z lekarzem oraz z dietetykami, którzy udzielą właściwych porad żywieniowych. Zazwyczaj zalecana jest wtedy dieta 1000 kcal złożona z pięciu porcji. W ciągu dnia należy spożyć pokarmy zawierające: mleko i jego przetwory, ziemniaki, jarzyny, mięso, ryby oraz drób, a także zboża i jego produkty. Możliwe jest także dodanie niewielkich ilości cukru bądź tłuszczów.
Podczas stosowania kuracji pacjent powinien zapisywać spożycie wszystkich produktów. Z doświadczeń wynika, że spisywanie swoich posiłków pomaga utrzymać się choremu przy właściwej diecie, a także ułatwia lekarzom ocenienie efektywności danej kuracji. Po ok. 1,5 - 2 miesiącach zaleca się kontrolę u lekarza. Po upływie tego czasu pacjent powinien zrzucić 5 kg. Kurację stosuje się do uzyskania odpowiednich wyników.
Żeby uniknąć efektu jo-jo, czyli powrotu do starej wagi, przez około pół roku po skończeniu kuracji należy spożywać produkty zawierające ok. 400 kcal mniej od zapotrzebowania energetycznego. Ponadto należy utrzymywać aktywność fizyczną na poziomie - trzykilometrowych, codziennych spacerów oraz wykonywania półgodzinnych ćwiczeń trzy razy na tydzień.
Jeśli pacjent nie osiągnął efektów, bo nie przestrzegał właściwej diety z powodu wilczego apetytu, wówczas należy zastosować leczenie farmakologiczne.
DIETA BARDZO NISKOENERGETYCZNA (VLCD)
Jest to bardzo radykalna dieta i nie powinna być stosowana u osób mających tylko nadwagę. Jest ona skierowana do osób otyłych, u których dieta niskoenergetyczna jest nieskuteczna, ani też leki nie pomagają. Stosowanie VLCD dostarcza bardzo mało energii i jest niebezpieczne dla zdrowia, jeśli odbywa się bez kontroli lekarza.
Ta dieta zakłada dostarczenie ok. 10 kcal na każdy kilogram wagi należnej ciała (albo nawet mniej). Jednak zawarte w niej składniki pokarmowe zawierają niezbędną ich ilość (zgodną z normami). Pacjent może spożywać dzienną porcję podzieloną na 3 posiłki oraz pić nieograniczoną ilość wody.
Taka dieta zapewnia bardzo szybkie pozbycie się znacznej części wagi oraz nie pobudza apetytu. Ponadto następuje cofnięcie się hiperinsulinemii oraz poprawienie metabolizmu tłuszczów, węglowodanów, a także obniżenie ciśnienia tętniczego.
Dieta ta przynosi wiele negatywnych skutków - m.in. spadek metabolizmu spoczynkowego o nawet 20% przy spadku wagi ciała o ok. 10 kg. Następuje także obniżenie masy tkanek pozatłuszczowych - mięśni oraz kości. Niekiedy także dochodzi do pogorszenia stanu przy dnie czy kamicy żółciowej. Generalnie obniża się ilość potasu oraz arytmia serca. Czasami występują także zaparcia oraz bóle głowy. Jeśli doda się natomiast błonnika pochodzącego z roślin, można nieco zmniejszyć ryzyko wystąpienia kamicy.
Bezwzględnie nie należy stosować tej diety, jeśli występują: ciężkie arytmie serca, ciężka postać niedokrwistości serca, hiperglikemia, zespół Cushinga oraz toczeń rumieniowaty układowy.
Ponadto nie należy stosować tej diety podczas zażywania leków moczopędnych lub psychotropowych. Dlatego najpierw należy wykonać takie badania jak: morfologia krwi, zapisy EKG, ilości glukozy oraz elektrolitów.
Dietę tą zaleca się utrzymywać przez ok. 21 dni. Dopiero po tym okresie można rozszerzyć dietę. Można wtedy zastąpić niektóre posiłki białkiem, jednocześnie ograniczając do maksimum ilość cukrów. Działanie to zapobiega zbyt gwałtownemu wzrostowi wytwarzania insuliny. Następnie zaleca się dietę składającą się z produktów pochodzenia naturalnego, zawierającą o 400 kcal mniej niż wynosi zapotrzebowanie organizmu. Ponadto należy być aktywnym ruchowo. W miarę potrzeb można powtórzyć tygodniowe stosowanie VLCD - pod kontrolą lekarza. - https://www.forumginekologiczne.pl/forum/otylosc-brzuszna-niebezpieczna-dla-pan/watek/555867/1.html#p555875https://www.forumginekologiczne.pl/forum/otylosc-brzuszna-niebezpieczna-dla-pan/watek/555867/1.html Otyłość brzuszna niebezpieczna dla pań
- https://www.forumginekologiczne.pl/forum/otylosc-brzuszna-niebezpieczna-dla-pan/watek/555867/1.html#p609953https://www.forumginekologiczne.pl/forum/otylosc-brzuszna-niebezpieczna-dla-pan/watek/555867/1.html Otyłość brzuszna niebezpieczna dla pań Treść zablokowana przez moderatora
- Gość
- Połączenie dwóch opakowań tabletek
Witam, mam pytanie związane z tabletkami antykoncepcyjnymi.Tabletki dwuskładnikowe...
- Czy mam tarczyce w normie?
Witam mam 19 lat bylam u lekarza na usg tarczycy wykryto u mnie torbiel o grubości 4mm oraz...
- Tematy:
- zdrowie
- lifestyle
- kobieta
- zdrowe odżywianie