Forum: Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjentki

dzień dobry

ponad dwa lata temu zaszłam w ciąże i w 11 tygodniu poroniłam jedno z bliźniaków.przetrwał mój wspaniały Mikołajek,który niedługo będzie obchodzić swoje 2 urodzinki.

pod koniec tej ciąży byłam w szpitalu, ponieważ powiedzieli mi,że dziecko jest bardzo małe.w 37 tygodniu zostało przeprowadzone cesarskie cięcie, gdyż bicie serca dziecka ustało.Mikołaj miał 2.130 kg w 37 tyg. a powiedzieli mi,że przestał rosnąć we mnie w około 31 tyg.jednak wszystko sie dobrze skończyło i mój chłopiec jest teraz duży i zdrowy.

tydzien temu urodziłam dziewczynke.byłam w 35 tygodniu. dziewczynka nie żyła już od paru dni we mnie.przy ważeniu powiedzieli mi, że miała 1.660 kg.czyli równie bardzo malutka jak na tyle tygodni. nie miała żadnych widocznych objawów choroby. wyglądała na całkiem zdrowe dziecko, tylko malutkie. ja sie czułam doskonale i ciąża przebiegała prawidłowo.

chciałabym sie dowiedzieć jakie badania powinnam przeprowadzić przed nastepną planowana ciążą by uniknąć problemów typu małe dziecko lub zanik bicia serca maleństwa.

jestem załamana,ponieważ na trzy płody jeden sie uratował.

zdaje sobie sprawę, że bez badania jest trudno odpowiedziec co było przyczyną jednak może pomożecie mi państwo choc troszkę przybliżyć powód problemu z nie donoszeniem ciąży.

czy jest mi pisane nie mieć wiecej dzieci??zachodzić w ciąże i jej nie móc donosić???

bardzo prosze powiedzcie mi co może byc powodem tak dramatycznych przeżyć.moje serce krwawi.

dziekuję za przeczytanie i próbę wyjaśnienia mi co jest.

pozdrawiam

Gosia