Forum: Ginekologia - forum dla rodziny i pacjenta

Witam,



Mam wielki problem i mam nadzieje ze ktos mi pomoze? A mianowicie chodzi o to ze: ostatnio kochajac sie z moja dziewczyna pekła mi prezerwatywa, jak wiadomo ona poszła do ginekologa i on przepisał jej tabletki 72godz po. Zazyła tabletki ale na drugi dzien znów sie kochalismy bo okres nie wystapił i prezerwatywa znów mi pękła:/ i znów kupiłem tabletki. Wiem ze to była głupota, ale niestety teraz dopero to do nas dotarło Chce wiec zapytac czy zazycie tej drugiej tabletki moze miec wpływ na wystapienie okresu? Bo to juz drugi dzien a okresu nie ma? Co mamy robic? z góry dziekuje.



pozdrawiam

A KTO WAM POWIEDZIAŁ,ŻE PO TYCH TABLETKACH MA BYĆ OKRES? Z TEGO CO WIEM,TO MAJĄ ONE JEDYNIE NIE DOPUŚCIĆ DO ZAPŁODNIENIA(JEŚLI FAKTYCZNIE ISTNIAŁA TAKA MOŻLIWOŚĆ)

Mogą nie dopuścić do zapłodnienia, jeśli zostały wzięte przed owulacją.

Jeśli do zapłodnienia dojdzie, to mogą tak wpłynąć na błonę śluzową macicy, że będzie cienka i twarda i zarodek nie będzie mógł się zagnieździć i zginie.



Popularne tabletki "72h po" działają po zapłodnieniu również. Strona reklamująca te środki tego nie kryje.



Jeśli zostały wzięte po owulacji, w czasie naturalnej niepłodności, to mogą zaburzyć cykl.

NIE SĄDZISZ ŻE NA JEDNO WYCHODZ?

NIE SĄDZISZ ŻE NA JEDNO WYCHODZI?