Forum: Ginekologia - forum dla rodziny i pacjenta

od 6 miesięcy używam testów owulacyjnych. Od 2 lat staramy się o dziecko. Mam pytanie czy jak kreska na teście wyjdzie jaśniejsza od tej testowej to znaczy że nie ma owulacji ? Bo w moim przypadku przez tyle miesięcy testowania wychodzi jaśniejsza. Czy to jest powodem mojej niepłodności? Brak jakiegoś hormonu? Czy któraś z was miała podobny problem? Bardzo proszę o odpowiedż. Na czym polegało leczenie i jak długo. Dzięki.

Przy testach owulacyjnych kreska musi być intensywna, może, zle wyliczasz dni płodne,albo może nie ma owulacji, idz najlepiej na monitorowanie cyklu na usg, będziesz miała pewność czy jest owulacja i co się dzieje z pęcherzykami i czy wogóle rosną.

ja tez mialam jasniejsza kreske na tescie owulacyjnym a teraz jestem w ciazy

dni płodne chyba dobrze obliczam,kreska na teście zawsze wychodzi 10 dnia cyklu tylko martwi mnie że jest jaśniejsza.Wizytę u lekarza mam za 2 tygodnie, ale chcę poznać opinie dziewczyn które miały ten sam problem. dzięki bardzo za odpowiedż i za nadzieję.

dziewczyny piszcie, proszę poradżcie coś

A moze to za wcześnie jeśli masz w 11 dniu cyklu owulację, może komórka jajowa jest jeszcze "niepałnowartościowa" i dlatego nie jest zdolna do zapłodnienia, jest też taka możliwośc kiedyś o tym czytałam dawno temu ale nie potrafię tego tak fachowo wytłumaczyć, porozmawiaj z lekarzem może jest jakaś inna przeszkoda, co prawda o niepłodności można mówić dopiero po roku intensywnych starań i wtedy też robi się podstawowe badania czyli:

ocenę jajeczkowania za pomocą usg

badanie hormonów

i bardzo ważne badanie nasienia



To podstawowe badania potem hsg czyli sprawdzenie drożności jajowodów, pct test po stosunku ocenia wrogość śluzu szyjkowego, histeroskopia, laparoskopia diagnostyczna i inne bardziej skąplikowane ale naprawdę bardzo niewiele par musi dobrnąć aż tak daleko.

ja już jestem po HSG, laparoskopi, miałam badanie na wrogość śluzu . Wszystko jest o.k. Nie miałam badań hormonów, bo lekarz twierdzi że jak mam regularny okres to hormony są o.k.

miałam jeszcze udrażniane jajowody podczas laparoskopi . lekarz twierdzi że jest o.k. ale ja tych hormonów się uczepiłam.