Forum: Infekcje intymne

Dzień dobry, przychodzę z problemem, który męczy mnie od sierpnia tego roku. Od razu zaznaczę że choruje na atopowe zapalenie skóry i podejrzewałam, że to właśnie to może być przyczyną mojego problemu. Zaczęłam odczuwać tylko po jednej stronie wargi sromowej (mniejszej i większej) świąd, suchość, pieczenie i w tamtym momencie zaczerwienienie (w takim jednym fragmencie dlatego podejrzewałam AZS). Dopiero w październiku wybrałam się do ginekologa z tym problemem, ginekolog stwierdził infekcję grzybiczą, przepisał mi leki takie jak Orungal, maść Clotrimazolum i tabletki dopochwowe w Fluomizin, stwierdził jakąś małą nadżerkę. Zastosowałam te leki nastąpiła poprawa chociaż jednak nieznaczna później zaczęłam stosować probiotyk ProVag i momentami jest lepiej a momentami jest gorzej. W zeszłym tygodniu poszłam do innego ginekologa który stwierdził, że niemożliwe jest aby była to nadżerka jeżeli jeszcze nie rodziłam dzieci i że wszystko wygląda w porządku, że nie mam już żadnej infekcji intymnej jednak dalej mam ten problem co wtedy i już nie mam pojęcia co to może być chcę zaznaczyć że czasami się to nasila a czasami jest wszystko w porządku. Stosuje również już długo około sześć lat tabletki antykoncepcyjne kiedyś były to Vibin Mini teraz są to w tabletki Vibin. Czy jesteś w stanie w ogóle mi ktoś powiedzieć co to może być i czy kiedykolwiek się z tym uporam gdyż jest to naprawdę uciążliwe.