Jestem po okresie, który pojawił się 18 stycznia i trwał 8 może 9dni....
Forum: Infekcje intymne
Temat: bakterie (1)
- https://www.forumginekologiczne.pl/forum/bakterie/watek/1330707/1.html#p1330707https://www.forumginekologiczne.pl/forum/bakterie/watek/1330707/1.html bakterie Gość
Witajcie
Może ktoś podsunie mi jakiś pomysł, bo ja już nie wiem co dalej.
Byłam już chyba u 10 ginekologów jak nie więcej i żaden mnie jeszcze nie wyleczył.
Otóż od trzech lat męczę się z bakteriami w pochwie. Na początku miałam tak silne swędzenie i pieczenie, że myślałam iż za chwilę się rozdrapie do krwi. Dostawałam trzy razy z rzędu leki przeciwgrzybicze i trochę się poprawiło, ale nadal miałam objawy. Wyczytałam więc że powinnam zrobić wymaz z antybiogramem i tak właśnie postąpiłam. Okazało się że nie mam żadnych grzybów, ale bakterie, a lekarz, który mnie leczył oczywiście na to nie wpadł. Po drodze miałam różne bakterie a to e. coli, a to Streptococcus agalactiae, enterococcus faecalis i wiele wiele innych. Wyglądało to tak, że dostawałam antybiotyk celowany lub jakieś globulki i oczywiście probiotyki i albo w ogóle nie znikały, albo pojawiały się znowu inne bakterie w pochwie. Dodam że praktycznie cały czas miałam silne objawy ale bardziej na wargach sromowych były odczuwalne niż w pochwie. Przez rok byłam co chwile na lekach, które pewnie mnie totalnie wyjałowiły więc stwierdziłam, że pora może na jakiś czas zaprzestać leczenia. Po ok roku był kolejny antybiotyk i oczywiście nic nie pomógł, z tym że teraz od ok dwóch lat przypałętała się Klebsiella pneumoniae, która nie chce odpuścić. W gardle również ją miałam, ale antybiotyk na nią pomógł, ale w pochwie już nie zadziałało. Po jakimś czasie usłyszałam o perłach księżniczki więc postanowiłam, że zaryzykuję. Zrobiłam całą kurację i jakie było moje zdziwienie kiedy trzy wymazy z rzędu okazało się, że w środki nic nie mam, ale za to na wargach sromowych cały czas bardzo silne objawy i również klebsiella i e. coli. Lekarz przepisał mi maść najpierw oekolp, poźniej pimafucort, a następnie triderm. Żadna nie zadziała. Stwierdził że nie ma co dawać antybiotyku w moim przypadku, bo mam za wysoką prolaktynę i i tak nie pomoże ( mam niedoczynność tarczycy) więc biorę lek na obniżenie. Robiłam ostatnio znowu wymaz więc się okaże czy w środku nadal nic nie mam czy jednak tak ( aczkolwiek sądzę, że tak bo mam wśrodku również objawy). Jednak te objawy na zewnątrz są bardzo uciążliwe. Chcielibyśmy z mężem dziecko i nie wiem już co mam robić, lekarz stwierdził że mamy się starać, a ja się boję żebym nie poroniła przez tą bakterie. On twierdzi że będzie mi dawał leki na podtrzymanie ciąży, no ale przecież to nie gwarantuje, że ciąże donoszę, że nie będzie powikłań po porodzie.
Nie mam już siły na to wszystko, tracę nadzieje, że jest w ogóle coś co by mi pomogło. Leki nie działają, objawy nie ustępują. Jestem już psychicznie wykończona.
Czy któraś z Was miała taką sytuacje, czy udało Wam się w końcu wyleczyć? Może macie jakiegoś lekarza, który by mi pomógł? - Gość
- Prawidłowa wydzielina?
- Bankowanie krwi pępowinowej
Cześć, chciałam zapytać Was czy przechowujecie w banku krew...
Forum: Poród - Spóźniony okres
Hejkaa za to iż jestem ogromną panikarą muszę spytać. Miesiąc temu...
- Kłykciny kończaste
Mam umówiona wizytę, niestety dopiero w przyszłym tygodniu. Czy zmiany...
Forum: Wstydliwe dolegliwości
- Tematy:
- infekcje pochwy