Moja Żona każdy stosunek traktuje tak, jakby mógł zakończyć...
Forum: Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjentki
Temat: Bradzo trudne pytanie... (7)
- https://www.forumginekologiczne.pl/forum/bradzo-trudne-pytanie/watek/66748/1.html#p66748https://www.forumginekologiczne.pl/forum/bradzo-trudne-pytanie/watek/66748/1.html Bradzo trudne pytanie...
mam znajomą,ktora zyje w stalym zwiazku, jednak jakis czas temu zostala wykorzystana seksualnie i nie chciala o tym nikomu powiedziec nawet swojemu partnerowi. Teraz jest w 5tyg ciazy, oczywiscie swojemu partnerowi powiedziala ze to jego, ale wiadomo ze jest obcja ze to moze byc dziecko innego faceta. Nie chce usunac ciazy, bo nie stac ja na aborcje, a sama boi sie zrobic krzywde czy powiedziec prawde ukochanemu. Co mozna poradzic tej dziewczynie? Czy sa jakies moze tabletki poronne, albo jak ustalic ojcostwo po kryjomu i w jakim czasie ciazy? Pomozcie to naprawde ciezka sprawa
Ostatnia edycja:marzenka7453
- https://www.forumginekologiczne.pl/forum/bradzo-trudne-pytanie/watek/66748/1.html#p410561https://www.forumginekologiczne.pl/forum/bradzo-trudne-pytanie/watek/66748/1.html Bradzo trudne pytanie...
Wydaje mi się,że skoro została wykorzystana powinna to powiedzieć swojemu partnerowi. Zaufanie i szczerość to podstawa w związku. Takie sprawy i tak zazwyczaj wychodzą prędzej czy później. A co potem zrobi po wielu latach jak się wyda, jak będzie czuł się jej partner .Lepiej wcześniej wyznać prawdę.
Ostatnia edycja: - https://www.forumginekologiczne.pl/forum/bradzo-trudne-pytanie/watek/66748/1.html#p410562https://www.forumginekologiczne.pl/forum/bradzo-trudne-pytanie/watek/66748/1.html Bradzo trudne pytanie...
- https://www.forumginekologiczne.pl/forum/bradzo-trudne-pytanie/watek/66748/1.html#p410563https://www.forumginekologiczne.pl/forum/bradzo-trudne-pytanie/watek/66748/1.html Bradzo trudne pytanie...
Wiem, że ono nie zawiniło, ale po co wychowywać dziecko, ktore nie jest owocem miłości i które ciągle żyłoby w kłamstwie i nie wiedzy, KTO JEST JEGO OJCEM. To naprawde trudne, ale łatwo oceniać tych, na których miejscu nie jesteśmy
Ostatnia edycja:marzenka7453
- https://www.forumginekologiczne.pl/forum/bradzo-trudne-pytanie/watek/66748/1.html#p410564https://www.forumginekologiczne.pl/forum/bradzo-trudne-pytanie/watek/66748/1.html Bradzo trudne pytanie...
Piszesz, ze nie chce usunac cizy, a potem a tabletkach wczesnoporonnych, zdecyduj sie. Jesli pamieta date, kedy zostala wykorzystana (albo wykonala skok w bok), ma regularne cykle moze sprobowac i wie ktory tp tydzien, moze sprobowac ustalic, kiedy doszlo do zaplodnienia, a wiec daje to jakas odpowiedz. Z tego, co mi wiadomo ojscostwo na podstawie DNA mozna ustalic dopieero po narodzinach. Z pewna doza pewnosci mozna okreslic ojcostwo na podst. grupy krwi, jako ze dziecko moze miec tylko kilka kombinacji grupowych z ojca i matki. Nie wiadomo mi jednak nic na temat wiarygodnosci tych testow przez pobranie krwi pepowinowej, ale teoretycznie chyba takie prawdopodobienstwo istnieje, poniewaz na podst. tej krwi bada sie obecnosc wad rozwojowych dziecka.
A moze lepiej nie robic nic i po prostu kochac? Przyjac, ze to dziecko ukochanego? Przeciez to bedzie taki sam kochany szkrab jak z tamtego ojca? Co to za logika jak jego bedzie zyc, jak nie jego zabijam, zasanow sie...Ostatnia edycja: - https://www.forumginekologiczne.pl/forum/bradzo-trudne-pytanie/watek/66748/1.html#p410565https://www.forumginekologiczne.pl/forum/bradzo-trudne-pytanie/watek/66748/1.html Bradzo trudne pytanie...
Nie warto strzelać kalendarzykiem. Zmiany długości cykli są normalne i teraz strzelanie na oślep nic nie da. Gdyby wiedziała, kiedy jest płodna, to termin poczęcia nie byłby tajemnicą.
Ona jest pewna, że dziecko nie jest jej partnera? Skoro on wie o ciąży, zaakceptował ją, to jakim prawem ona ma zabijać dziecko?Ostatnia edycja: - https://www.forumginekologiczne.pl/forum/bradzo-trudne-pytanie/watek/66748/1.html#p410566https://www.forumginekologiczne.pl/forum/bradzo-trudne-pytanie/watek/66748/1.html Bradzo trudne pytanie...
Rozmawiałam z nią o tym, ale ona boi sie, że kiedyś wyjdzie na jaw, że to nie jej partnera dziecko. Zdecydowała się na urodzenie. Nie jestem na jej miejscu i nie wiem co w tej chwili czuje ale życze jej aby te dziecko wychowywało się z prawdziwym ojcem bez dążenia w głąb przeszłości
Ostatnia edycja:marzenka7453
- Gość
- seks a ew. ciaza
- Endometrioza
Dzień dobry, w styczniu 2022 zdiagnozowano u mnie endometrioze. Moja ginekolog...
Forum: Antykoncepcja - Wynik Beta HCG <2.3
Dzień dobry, opóźnia mi się miesiączka, do tej pory cykl trwał...
- Pytanie
Witam biorę te tabletki między 18 a 19 godziną, wczoraj wzięłam o 23:00...
Forum: Antykoncepcja