Forum: Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjentki

Zawsze miałam nieregóralne miesiączki. Jestem szczupła, ale nigdy sie nie odchudzałam, jestem również wrażliwa i byćmoże podatna na stres. Niedawno sie obroniłam, a projekt dyplomowy kosztował mnie wiele wysiłku i stresu. Kilkanaście lat chorowałam na trądzik i bezskutecznie sie leczyłam. Od sześciu miesięcy leczę się prywatnie u bardzo znanego dermatologa. Przez pół roku non stop biorę przeróżne antybiotyki, w tabletkach, maściach, kremach... smaruję się również kremami z wysoką zawartością witaminy A. Odżywiam się dobrze, czuję się świetnie, lekarstwa działąją, nareszcie widzę poprawę wyglądu. Jednocześnie nie mam pojęcia kiedy ostatnio miałam okres. Ostatnie miesiące były bardo intensywne. Przyjmijmy że ostatni okres miałam w wakacje. Byćmoże mam rozrególowaną gospodarkę hormonalną, podobno to typowe w wieku 25 lat. To by tłumaczyło również wzmożone zmiany skórne. A może za bardzo męczę organizm, czy mogę doprowadzić sie do bezpłodności?? Jedno dziecko już mam, sześcioletnie. Jestem samotną matką, nie współżyję. Ostatnio zadużyłam się nieszczęśliwie w przyjacielu. W związku z tym w listopadzie i grudniu miałam duże problemy ze spaniem i obniżony apetyt, jednocześnie czułam się jak w euforii. Czy to również mogło wpłynąć negatywnie na mój cykl?? Czy powinnam iść do lekarza, a może przy tych wszystkich czynnikach brak okresu jest normalny?? Zostało mi jeszcze 20 dni z antybiotykami. Moje leczenie już sie kończy. Może wystarczy poczekać, albo odpocząć?