Forum: Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjentki

witam Pani dokto,



11 lat temu zdiagnozowano u mnie zespół pocystycznych jajników na podstawie usg (torbiele na jajnikach) i nieregularnych misiączkach (co 2-4 miesiące). wówczas zaczęto mnie leczyć tabletkami antykoncepcyjnymi po których oczywiście miesiączki występowały regularnie. potem miałam kuracje metformaxem który też działał na mnie dobrze ze zwględu na to, że zaczeliśmy z mężem planowac ciąże lekarz zalecił przejście na tabletki antykoncepcyjne celem &quotdciążenia jajników" po kilku chyab 8 miesiącach stosowania tabletek antykoncepyjnych (yasminelli) przeszłam spowrotem na metformax i zaczeliśy starania a o dziecko... niestety metformaź przestał być ratunkiem na niergularne miesiączki... mało tego okazało się że mam kilka krotnie przekroczone wskażniki aspat i alat i musiała odstawić metformax... ostatnią miesiączkę miałam 13 pażdziernika 2008 i dalej nic. czytając forum zobaczyłam, że pozostałe dziewczyny podają pani wyni z krwi które pani diagnozuje... czy mogłaby mi Pani zlecić takie wyniki do zrobienia ... czy diagnoza policystyczych jajników może się odbyć tylko na podstawie USG????
[addsig]

Witaj,

co prawda lekarzem nie jestem ale też mam pco j trochę już zdążyłam się zapoznać z diagnozowaniem i leczeniem tego stanu, to póki jakiś ekspert tu nie zajrzy postaram się coś ci podpowiedzieć,



PCO lekarze często diagnozują na podstawie samych objawów czyli właśnie nieregularne miesiączki, policystyczne jajniki, nadwaga, nadmierne owłosienie, problemy z cerą - moja ginekolog mówiła, że wystarczą ze trzy objawy do postawienia diagnozy,



oczywiście badania hormonalne są jak najbardziej przydatne żeby stwierdzić co dokładnie zaburza cykl i na podstawie wyników zleca się leczenie i do tego często monitoring cyklu na usg żeby zobaczyć czy dochodzi do owulacji,



póki masz problemy z wątrobą to może na kilka miesięcy zastosować jeszcze plastry? są mniej obciążające dla wątroby i oszczędzą znów te biedne jajniki, bo leczenie polega na przyjmowaniu kolejnych leków, czasem w 'końskich" dawkach... a póki co coś regenerujacego wątrobę (spytaj w aptece o dobry preparat), a do kompletu zawsze dieta i ćwiczenia



nawet jak nie masz nadwagi to pomaga dieta oparta na odpowiednim indeksie glikemicznym i unikanie cukrów prostych - jak dla mnie sprawdziła się dieta south beach - wrzuć w google znajdziesz zasady - możesz też poradzić się dietetyka, to taka dieta jak dla cukrzyków i osób zagrożonych chorobami serca...



można robić oczywiście badanie cukru żeby stwierdzić insulinooporność (na czczo i też z tzw obciążeniem glukozą) ale ja np miałam wyniki super a metformax mi pomógł w wywołaniu owulacji



co do badań hormonalnych to ja miałam zlecone (i tak też postępują lekarze w innych znanych mi przypadkach) w 2-5dc LH, FSH, testosteron i estradiol,

natomiast ok 20dc progesteron (miał potwierdzić czy doszło do owulacji, ale w sumie już na podstawie pierwszych wyników można się domyślać czy owulacja będzie czy nie)



często z pco wiąże sie hiperprolaktynemia - za wysoki poziom prolaktyny może blokować owulację - badanie w dowolnym dniu cyklu



jak dla ciebie to i tak musisz się przejść do lekarza żeby przepisał ci coś na wywołanie miesiączki(luteina, duphaston - jakiś odpowiednik progesteronu) - żebyś w ogóle mogła zrobić te badania...

a chodzisz do "zwykłego" ginekologa? bo może jak Twój lekarz nie za bardzo wie jak podejść do tematu to warto się wybrać do endokrynologa? albo poszukać takiego 2w1 ale koniecznie musisz się udać na wizytę i zaznaczyć, ze już nie chcesz czekać 0 czasem lekarzom trzeba to uświadomić - moja ginekolog kazała mi określać jak bardzo chce już być w ciąży w skali od 1 do 10

dziękuję ci ślicznie za odpowiedź

co do ginekologoga to miałam już na prawdę wielu ten podobno jest dobry ale to się okaże w praktyce - wielu koleżanko pomógł więc do niego teraz od kilku lat chodzę. zaczęłam właśnie czytać o policystycznych jajnikach i tam się właśnie dowiedziałam że część dziewczyn chodzi do ginekologów- endokrynologów więc musze tez takiego poszukać... co do wywołania miesiączki to na razie odpada mam całkowity zakaz od hepatopoga na przyjmowanie jakichkolwiek tabletek w nastęny pn mam iść zrobić wyniki jak nie będzie poprawy to biopsja

najgorsze jest to że4 odwiedziłam już tylu ginekologów w swoim zyciu, że maskara i komu tu zaufać???? skla na zajście w ciąże - pewnie jak wszytskich które mają problemy jest nieogranczona czyli chęć ciąży przewyższa wszytskie inne pragnieania po tysiąckroć!!

dziękuję ci że odpisałaś na moje wezwanie o pomoc

pozdrawiam i mam nadzieję, że u ciebie wszytsko na dobrej drodze w związku z ciążą[addsig]

luteina jest w wersji dopochwowej wiec mozna by tego probowac na wywolanie okresu

bardzo proszę o namiary na tegop ginekologa - endokrynologa ja mieszkam w sosnowcu więc nie jest to strasznie daleko.

co do luteiny dopochwowej to ja oczywiście nie wiem czy mogę ze względu na tą wątrobę a to się okaże w poniedziałek...

czytałam też o tej diecie którą jedna z dziewczyn mi poleciła i chyba zaczne od przyszlego tygonia stosować opisany jest nawet przypadej kobiety z zespołem policystycznych jajników...

no nic trzeba walczyć i tyle ja nie zamierzam się poddawać i mam nadzieję że moja WATROBA tez nie

pozdrawiam was dziewczyny gorąco i dzięki za odzew[addsig]

Wiatm

Przesyłam namiary.

Pani prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec Gabinet znajduje się w Mikołowie przy ul. Stara Droga 58. Rejestracja tel. 032 226 62 50 od 16 - 19.

Rejestrować trzeba się miesiąc przed planowaną wizytą i czasem trudno jest dodzwonić

Mam nadzieję że będziesz zadowolona

Pozdrawiam i życzę powodzenia