Forum: Infekcje intymne

Witam. Miesiąc temu wyrosła mi twarda narośl na wardze sromowej mniejszej. Przy dotykaniu bardzo swędzi i wydziela brzydki zapach. Nie wiadomo czy coś się w niej zbiera, bo jest w kolorze ciała. Dodam, że zanim mi się to pojawiło miałam przez ponad tydzień infekcję pęcherza. Bardzo proszę o pomoc. Czy to może być początek poważnej choroby?

W którym miejscu dokładnie jest ten guz?

Tam gdzie warga sromowa łączy się z pochwą, w trudnym do uchwycenia miejscu przez aparat (przepraszam za złą jakość zdjęcia), jest wielkości dojrzałej porzeczki.

Pewnie to jakaś ***, lecz jak masz to już miesiąc czasu dla swojego świętego spokoju zgłoś się do lekarza. Ja stawiam,ze to zatkany gruczoł, kaszak lub wrzód.

Za całego serca dziękuję, w najbliższych dniach tak zrobię, tym bardziej że jest coraz większy i zaczyna boleć.

Ja na twoim miejscu przemywałabym tantum rosa najlepiej wacik zamoczyć w tantum rossa i przykladac do tej narośli najlepiej zeby byla ciepła a mawet gorąca woda, czasami takie coś robi się od ciasnej bielizny spodni dzinsowych zbyt ciasny ucisk na wargi sromowe powoduje ze robią sie kaszaki i wrzody po pewnym czasie to pęka wyleje sie ropa i po sprawie do momentu wizyty u ginekologa spróbuj tantum rosa pozdrawiam

Dziękuję, posłuchałam Twojej rady i kupiłam tantum rosa. Dzisiaj pierwszy raz zastosowałam i rzeczywiście przyniosło ulgę, bo w ostatnich dniach ból był nie do zniesienia. Zaczyna mi też powoli wyciekać woda z tego guza, może dzięki temu obrzęk będzie mniejszy.

Ok obserwuj jeśli nie będzie zmian to najlepiej do ginekologa jak coś to daj znać czy pomogło i przeszło Tobie pozdrawiam

Stosowałam przez kilka dni tantum rosa i rzeczywiście guz zniknął zupełnie, więc zignorowałam to i nie poszłam do ginekologa. Przez ok. 6 tygodni był spokój, chociaż na wardze pozostało lekkie wgłębienie po wrzodzie i została ona lekko sina. Teraz wszystko się odnawia i to dokładnie w tym samym miejscu. Jestem umówiona na wizytę u ginekologa, ale dopiero za 3 tygodnie. Do tego czasu znów spróbuję ratować się tantum rosa. Pozdrawiam.