Forum: Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjentki

Jestem w 31 tyg ciąży i zaczeły się u mnie dość częste skurcze macicy (takie niebolesne). Najczesciej brzuszek twardniał mi co 7-10 min. Szyjkę mam zamkniętom. Lekarz kazał mi brać fenoterol i aspargin (fenoterol 3 razy po pól tabletki a aspargin 3 razy po 1 tabletce). Czy to są leki bezpieczne dla dzidzi????? W ulotce wyczytałam że fenoterolu nie należy brać z preparatami zawierającymi wapń i wit D. Czy moge wobec tego brać witaminki dla kobiet w ciąży. Z góry dziękuje za odpowiedź.

Jesli byłaś u swojego lekarza który wczesniej zlecil Ci branie witamin to mysle że powiedziałby o zaprzestaniu.Może chodzi o to żeby nie zażywać ich naraz,byc może fenoterol zaburza wchłanianie wapnia i vit.D i dlatego nie mozna go lykac razem.

witaj,leki o których piszesz :Fenoterol,Aspargin są to leki hamujące skurcze a więc bierzesz je po to aby donosić ciąże i zatrzymać ryzyko przedwczesnego porodu .Napewno są dla dzidziusia bezpieczniejsze niż przedwczesny poród. Ja brałam te leki od 32 tyg też właśnie z powodu skurczy takich jak opisujesz czyli z powodu zagrożenia przedwczesnym porodem,. Ja Fenoterol brałom co 8 godz 1 tab. Jeszcze dodatkowo nospe . Brałam te leki do konca 38 tyg - a potem mój maluch nie spieszył się na świat,urodziłam 10 dni po terminie . Czy są całkiem bezpieczne ? Mój maluch właśnie 10 stycznia kończy 4 lata,jest może trochę bardziej 'żywy " niż inne dzieci,ale lepsze to niż jak by miał być wcześnialiem . A co do witamin,jeśli masz prawidłową morfologię i inne wyniki to może troszkę warzyw,owoców zamiast tabletek.................? pozdrawiam i napewno musisz bardziej na siebie i dzidzie uważać bo ryzyko przedwczesnego porodu jest cały czas .dużo odpoczywaj, nie dzwigaj nic ciężkiego nawet zakupów,niedenerwuj się . jeśli masz pytania pisz na gg 1808803

Mamo Jakuba! Na pewno lepiej brać te leki, niż przedwcześnie urodzić. Ja musiałam je zażywać od 21 tyg, najpierw pół tabl. co 4 godz., potem co trzy całą, gdyż dodatkowo zaczęła się skracać i rozwierać szyjka macicy. Lekarz twierdził, że nie będzie żadnych skutków ubocznych, ale już w szpitalu po porodzie dowiedziałam się, że jest większe ryzyko wystąpienia żółtaczki (oczywiście wystapiła, ale i tak większość dzieci ją przechodzi), oraz że drżenie bródki (nie z zimna) też jest wywołane Fenoterolem i ustąpi po "wypłukaniu" tego leku z organizmu maluszka. Teraz synuś ma 12 tyg. i dopiero od niedawna nie zauważam tego drżenia. Ale myślę, że to w zasadzie żaden straszny skutek uboczny.

Położna mi mówiła, że jest jeszcze zwiększone ryzyko wystapienia u noworodka czegoś tam, co u nas nie wystąpiło - chyba chodziło o zwiększone napięcie mięśniowe, ale pewności nie mam.



A co do równoczesnego zażywania witamin, to ja zauważyłam, ze mi bardziej serducho skakało i ogólnie gorzej się czułam, jak brałam to wszystko razem. Więc witaminy odstawiłam, ale było późne lato, więc świeżych owoców i warzyw pod dostatkiem...



Trzymaj się, mamo Jakuba, nie denerwuj się, mnóstwo kobiet musiało zażywać Fenoterol i Aspargin (to magnez + potas) i ma teraz zdrowe piękne dzieciaczki

Aha, w odróżnieniu od maluszka ewy2, mój jest spokojniutki I do tego taki radosny Mam nadzieję, że to się nie zmieni [addsig]

Dzięki dziewczyny. Kochane jesteście. Trochę mni euspokoiłyście.