Forum: Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjentki

Witam serdecznie.

Mam pytanie.

Dwa tygodnie temu uprawialiśmy z partnerką seks. Jedynym zabezpieczeniem była prezerwatywa, która teoretycznie nie zawiodła. Kolejny stosunek miał miejsce 5 dni temu. Tym razem pierwsza prezerwatywa pękła ale nie doszło do orgazmu. Postanowiliśmy przerwac. Po kąpieli znów się kochaliśmy. Tym razem prezerwatywa nie zawiodła. Był to akurat dzień przed spodziewanym okresem, który jednak spóźnił się 2 dni. Okres się pojawił ale jest średnio obfity oraz bezbolesny. Do tej pory moja partnerka zawsze miała regularny okres oraz nigdy nie był całkiem bezbolesny. Mijać jutro będzie 3 dzień okresu a moja partnerka mówi, że już jakby się kończył. Czy jest jakas szansa, że to ciąża ?

Z góry dziękuję za odpowiedz.

Nie wiadomo, zawsze, kiedy dochodzi do kontaktu plemników(ktore sa wydzielane przez penisa, nawet gdy nie dojdzie do wyttrysku), to moze dojsc do zaplodnienia, to chyba wiecie. Jest to jednak malo prawdopodobne, ale proponuje zrobic test min. 10 dni od stosunku. A moze partnerka tak sie zestresowala cala ta sytuacja, ze mialo to wplyw na miesiaczke?

Tak wiem o preejakulacie. Czytałem na ten temat ale podobno w taki sposob jeszcze nie doszło do zapłodnienia. A to ze się stresowała to napewno. Sam tez się stresuję troche. Zrobimy test w przyszły weekend. Innej opcji, żeby się przekonać nie widzę.

Skoro współżyjecie, to możecie zajść w ciążę. Czym tu się stresować? To chyba nie jest zaskakujące?