Forum: Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjentki

Witam.

Mam do Państwa kilka pytań i mam nadzieję że choć troszkę Wasza odp.rozjasni moje obawy,domysły itp.Zacznę od tego że co pół roku chodzę do ginekologa i badam się regularanie.Od jakiś 2 lat zaraz po miesiaczce mam typowe bólu w podbrzuszu jakbym dopiero miała dostać miesiączkę.Bóle nie są bardzo duże lecz dokuczliwe.Trwa tak kilka dni i później wszystko wraca do normy.Rok temu owe bóle były tak silne,że się przeraziłam,do tego miałam odruchy wymiotne,gdy dotykałam podbrzusze te objawy nasilały się.Mimo że biorę pigułki anty,miałam wątpliwości czy to nie ciąża!Oczywiście nie była.Lekarz u którego wtedy byłam stwierdził że to problemy z hormonami.Do tych dolegliwości dołączył ból kręgosłupa,w tym czasie ogólnie czuję się slabiej niż zwykle,nawet podczas miesiączki nie mam takich dolegliwości.Chcę dodać iż mam dużą nadżerkę i miałam już dwa razy robioną krioterapię i bez zmian,nic się nie polepszyło.Czy nadżerka może być powodem tych dolegliwości?Dlaczego tak trudno ją wytepic?Druga sprawa,kilka mcy temu miałam nieciekawy wynik cytologii,obecność artefaktów,krwi,obraz patologiczny,zakażenie bakteryjne,do tego podejrzenie HPV i zmiany wewnątrznabłonkowe-SIL małego stopnia CIN 1.Wynik HPV wyszedł negatywnie.Jednak moja doktor pomineła zupełnie fakt obecności CIN 1,zero dodatkowych badań,powtórnej cytologii itp.Co może oznaczać ten wynik?Dziękuję za odp.i pozdrawiam