Forum: Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjentki

Witam, mam pytanie czy mogę bezpiecznie dla dziecka lecieć samolotem ok 2 h w 7 tc. Dodam że moje pierwsze dziecko obumarło w 11 tc bez wyraźnej przyczyny ( na skutek zwyrodnienia kosmków jaja płodowego). Nie wyobrażam sobie stracić kolejnej ciąży przez zaniedbanie czy niefrasobliwość. Są zdania ze podróż samolotem to przeciążenia i zmiany ciśnienia mogące być przyczyna poronienia lub zaburzenia rozwoju zarodka. Proszę o odpowiedź czy rzeczywiście można bezpiecznie dla dziecka latać samolotem.Dziękuję. Ania

...powiem tak, podobno nie powinno się nic stać...ale 9 miesięcy temu poroniłam w 6tc w czasie startu samolotu i moja podróż poślubna zamieniła się w koszmar (w Egipcie, bez lekarza...masakra)...i nie wiem w sumie czy była to wina podróży samolotem, czy po prostu tak miało być, ale ponieważ nigdy się tego nie dowiem obiecałam sobie teraz (jestem w 11tc), że nigdzie daleko się nie ruszam, a już z pewnością nie samolotem...wolę dmuchać na zimne...