Forum: Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjentki

Podczas ostatniej wizyty u ginekologa dowiedziałam się, że mam bardzo małe wejście do pochwy. Jednak ginekolog powiedział, że nie powinnam mieć problemów z rozpoczęciem współżycia. W praktyce okazało się inaczej, chłopak nie mógł wogóle we mnie wejść. Przejrzałam strony z fizjologią kobiety i widzę, że w prównaniu z normalną pochwą moja jest strasznie mała. Czy zdażaja sie takie przypadki? I jaki się to leczy???

Witam.

Pochwa się rozciąga więc nie masz się czym przejmować. Po prostu pomyślcie o zmianie pozycji... Pierwszy stosunek czesto tak się rozpoczyna. Możesz np. podłożyć pod pupę poduszkę...

Pozdrawiam!

Witam! Dzięki za poradę jednak to co mi moja droga radzisz zrobiliśmy i niestety nie pomogło. Szczerze mówiąc próbowaliśmy pare razy bo spędziliśmy ze sobą długi weekend i niestety nic nie wyszło. Ja sie czuję potwornie i nie wiem co mam robić, no i przede wszystkim nurtuje mnie pytanie czy wejście do pochwy może byc za małe???

BEate

Rozumie Twoj problem zap[ewne tak samo jak Twoj chlopak.



Moja dziewczyna tez ma taki problem i za kazdym razem probuje ja podtrzymc na duchu ale widac ze ona coraz bardziej sie z tym meczy... :***-( . Bardzo ja kocham i zalezy mi na niej... CHE JEJ POMOC TAK ABY SAMA W SIEBIE UWIERZYLA!

z tego co wiem to sa jakies cwiczenia rozciagajace pochwe, ale jakie to nie wiem. musisz poszukac cos o tym. moze to pomoze.

pozdrawiam

Hello! Apropo ćwiczeń rozciągajacych to faktycznie istnieją. Jednak na ile pomagają nie mam zilonego pojęcia wiesz ja ćwiczę jogę i to nawet taka na lepsze współżycie i jednak mam problem. Więc myśłę że te ćwiczenia są dla kobiet już współżyjących aby poprawić doznania. Bo przecież jeżeli to miało by wpływ to nie miałabym problemu bo jestem osobą która uprawia duzo ćwiczeń łącznie z jogą.

Mile zaskoczyła mnie wiadomośc od Ciebie Rafale. Widzę, że skoro tu trafiłeś to naprawdę sie starasz a to bardzo ważne dla kobiety żeby pomimo tego czuła że nie jest pozostawiona sobie sama i że ma wsparcie. Mój chłopak też po tym felernym weekendzie oznajmił mi ze poszukał jakiś stron o fizjologii i pocieszał mnie że wszystko wporządku. Poczułam sie wtedy dobrze ale problem nadal jest. Zycze wam powodzenia!!!!

Eh nie ma co ukryac, ze byloby naprawde w porzo jakbysie ta sytuacja wyjasnila...jakby ten problem sie rozwiazal.



Chcialem sie jeszcze zapytac o te bole podczas proby odbycia stosunku.

BO wiem tyle, ze ona moga byc nawet gdy dziewczyna nie jest dziewica wystarczy tyko ze nie ma doswiadczenia i z enie jest jeszcze zbytnio rozluziona. Oznacza to, ze jezeli nie jest jeszcze rozluzniona odpowiednio to ze trzeba kontynuuowac gre wstepna czy wynika to z tego ze ona nie czuje sie zbyt pewna tego co sie stanie...?



Jesli zadaje glupie pytania lub kogos urazilem wyrazeniami to przepraszam ale nie mialem tego na uwadze. Prosze tez o wyrozumialosc wobec mnie poniewaz nie ma co tez ukrywac nie mam doswiadczenia w tej sferze...



Pozdr

Witam ponownie! Cóż kobieta to skomplikowana istotka. Każda z nas podchodzi do seksu inaczej ale za pierwszym razem wszystkie odczuwamy stres i jesteśmy zdenerwowane- całkiem normalne. Co do bólu to nie jest on zależny od doswiadczenia kobiety, wiem że nawe kobiety które sa już doświadczone czasem go odczuwają i przyczyną tego zazwyczaj jest fizjologia albo jakieś nagłe problemy ginekologiczne. Ja mam konsultacje ze specjalistą w tym tyg i na pewno napisze czego sie dowiedziałm- jeśli sie czegoś faktycznie dowiem bo różnie bywa. Polecam Ci wpsać w wyszukiwarce hasło mała pochwa i tam sa już trzy tematy ze wskazówkami, ktore w moim przypadku jesdnak nie poskutkowały ale może wam pomogą. Zycze powodzenia. Pozdrawiam!

Mam podobny problem... Jednak o tym dowiedziałam (przekonałam) się podczas pierwszego razu... :/ Jak można rozwiązaĆ ten problem. Czuje sie z tym beznadziejnie wobec mojego chłopaka.