Forum: Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjentki

witam!

Jestem wciązy chociaz nie mam objawów klasycznych jak to było przy pierwszym dziecku. Mój problem polega na tym, iż ostatnia miesiączka była 7.06.2008.

W dniu 18lipca b-hach wyniosła 9244mlU/ml co by wskazywało na 4-5tydzień a z OM to byłby 6-7.

W dniu 4 sierpnia b-hcg wyniosła 22400mlU/ml i na usg bylo widać pęcherz ciązowy a komputer ocenil że to od zapłodnienia 5tygodni. Dziś tj.11sierpnia komputer ocenił ze to 6tyg od zapłodnienia ale lekarz uwaza ze to toche mało, bo z OM to 9-10tydzeń. Wspomniał o powtórzeniu b-hcg i usg za tydzień, i o zabiegu jeśli nie będzie rosło.

Nie chciałabym podjąć pochopnej decyzji, czy ktoś mógły to jakoś zinterpretować. Dodam, ze ufam temu lekarzowi bo chodzę regulanie do niego od 8lat. Nie plamię, nie boli mnie dół brzucha nie mam mdłości.

Błagam o rozsadną odpowiedź.


[addsig]

dobrze ci lekarz powiedział, przede wszystkim powtórz usg i hcg za tydzień, może za tydzień będzie już w stanie zobaczyć serduszko malca i wszystko będzie ok,

początkowo może być nawet spora różnica w interpretacji hcg i obrazie z usg, na razie nic się nie martw, przecież widać, że pęcherzyk rośnie, może do zapłodnienia doszło później niż sobie wyliczyłaś i stad te rozbieżności...

tylko spokój i powtórka badania za tydziń.

Trzymam kciuki!