Forum: Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjentki

Witam.

Od ponad roku biore tabletki yasminelle. wczoraj(sobota) miałam wziąść ostatnią tabletke z blistra lecz niestety gdzieś ją zgubiłam. Miałam w ten dzien stosunek z chłopakiem. Jakie jest ryzyko zajscia w ciążę? Czy jeśli jutro ( poniedziałek ) pojde do ginekologa i poprosze o tabletke postosunkową to czy to coś da? Proszę o odpowiedz specjalisty!!

A po co? Zrób teraz 7 dni przerwy (licząc od soboty), a po przerwie bierz kolejne opakowanie. Jesteś zabezpieczona.

Eh no taka odpowiedz jest na każdym forum. Tylko dzisiaj dzwoniłam do mojej ginekolog i troche mnie wystraszyła, powiedziała zebym koniecznie jutro przyszła to mi wypisze tą tabletke postosunkową i że absolutnie o 7 dniowej przerwie nie może być mowy...

Nikt mi juz nic nie poradzi? Wezmę chyba jutro tą tabletke postosunkową

Wyczytałam ze działają do 72 godzin po stosunku a jak ją przyjmę to minie około 43. Czy to da mi pewność ze nie będę w ciąży???

Żadna anty nie daje 100% pewności.

Są ciąże i mimo tabletek, i mimo "awaryjnych".

Skąd wiesz, że jesteś aż tak płodna?

Co znaczy aż tak płodna? Nie mam pojęcia jak jestem płodna poprostu ginekolog mnie strasznie nastraszyła a wszystko przez tą ulotke tam jest napisane zeby zrobić 7 dniowa przerwe jak się zapomniało tabletki w ostatnim tyg. No to w sobote pomyślalam ze tak poprostu zrobie i bedzie ok. Dzisiaj jednak cos mnie tchnęło i zadzwoniłam do ginekolog zeby się upewnić ze dobrze robie a ta mnie woła na jutro po tabletke postosunkową i mowi ze teoretycznie powinno być ok... i ze w ulotce piszą głupoty jak mogli by źle napisac w ulotce??

To prawda, dopóki nie zaczniesz się starać, nie wiesz, czy jesteś płodna i czy stosowanie anty jest w ogóle uzasadnione. Niektóre pary są tak płodne, że anty u nich zawodzi.

Ulotka powinna mówić prawdę. Nie wiem, skąd podważanie wiarygodności ulotek.

Na wzięciu przez Ciebie "awaryjnej", nawet niepotrzebnie, na pewno ktoś zarobi.

W sumie i tak miałam iść po następne tab. do ginekolog w tym tygodniu wiec mysle ze jej o kase nie chodzi... Najbardziej dziwi mnie fakt ze nikt nie prostuje wiadomosci na tych forach. Wypowiadają sie ludzie ze od 16 pigulki juz działa ta 7 dniowa przerwa a na ulotce przeciez jest napisane ze w 1 i ostatnim tygodniu jest największe ryzyko zajscia w ciąże. I wszyscy zapewniają ze jak sie nie weźmie ostatniej czy przedostatniej i zrobi sie przerwę to jest ok a doświadczona ginekolog reaguje na to ze zdziwieniem....

Gdyby eksperci się wypowiadali, to pewnie by prostowali szkodliwe porady.

Gin wie, że i tak wypisze receptę na cd.?

Najlepiej zapytaj ją o 16 wziętych na wizycie.

No z tego co zrozumiałam z rozmowy przez telefon to powiedziała że wypisze mi awaryjną i kolejne opakowania... dzisiaj sie dokładnie dowiem. A co do tych 16 to powiedziała mi ze gdybym miedzy tym a poprzednim opakowaniem nie robiła przerwy to wtedy z tego drugiego można wziąść 20 a w innym przypadku wykluczone