Hej, ostatnio zauważyłam u siebie taka zmianę, wydaje mi się ze to mogą...
Forum: Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjentki
Temat: nietypowe miesiączki po poronieniu (10)
- https://www.forumginekologiczne.pl/forum/nietypowe-miesiaczki-po-poronieniu/watek/70944/1.html#p70944https://www.forumginekologiczne.pl/forum/nietypowe-miesiaczki-po-poronieniu/watek/70944/1.html nietypowe miesiączki po poronieniu
Witam
11 marca miałam łyżeczkowanie-puste jajo płodowe, jestem juz po drugiej po zabiegu miesiączce, obie regularne ale niepokoi mnie ich wygląd. Przez pierwsze dwa dni leci gęsty ciemnoczerwony kisiel dość skąpo a potem 4 dni brązowego plamienia. Zastanawiam się czy to normalne, mój lekarz mnie zbył jak mu o tym mówiłam. Teraz nie wiem czy może organizm się źle oczyszcza. Mam obniżoną odpornośc po antybiotykach i zalecono mi brać jakieś witaminy, kupiłam więc multiwitaminę z dodatkiem luteiny i własnie nie wiem czy ta luteina może mieć wpływ na te moje miesiączki.Ostatnia edycja: - https://www.forumginekologiczne.pl/forum/nietypowe-miesiaczki-po-poronieniu/watek/70944/1.html#p415464https://www.forumginekologiczne.pl/forum/nietypowe-miesiaczki-po-poronieniu/watek/70944/1.html nietypowe miesiączki po poronieniu
Cześć bardzo Ci współczuję że straciłaś ciążę, ja wiem jak to jest ja miałam zabieg we wrześniu zeszłego roku też mnie straszyli pustym jajem później jak się dziecko już pojawiło w pęcherzyku to w 10 tyg. serduszko przestało bić. Najważniejsze że Twoja macica podjęła funkcję oczyszczania, bo są przypadki że trzeba farmakologicznie wywoływać po zabiegu miesiączkę. Moje @ były inne niż Twoje były bardzo bolesne miałam co 19, 20, 23 i 26 dni, te pierwsze rózniły sie od zwyklej @. Zdarzały mi się również plamienia w połowie cyklu. Brzuch mnie bolał przez cały okres a nie jak dotychczas pierwsze dwa dni, zwijałam się z bólu opakowanie nospy szło mi na jeden okres. Byłam przez to nerwowa, płaczliwa. Wszystko się rozlegulowuje po tym zabiegu ja miałm @ co 30 dni regularnie. Szkoda że lekarze mają gdzieś nasze obawy że chcemy być mamami i chcemy dopilnować żeby wszystko wróciło do normy. Zmień ginekologa ja zmieniłam, niektórzy są rutyniarzami. Chciałam Ci też powiedzieć że w lutym miałam ostatnią @bo teraz jestem znowu w ciąży. Zaszłam po 5 miesiącach i siedze na zwolnieniu bo strasznie wymiotuje. Nie przejmuj się macica teraz musi odbudować naruszone ścianki, powinnaś sobie zrobić usg czy wszystko jest dobrze oczyszczone, bo to jest ważne. Pozdrawiam i nie martw się bo sama zamartwiałm się strasznie wiem że nie jest łatwo ale wszystko się unormuje. W moim szpitalu powiedzieli że macica regeneruje się od 3 do 6 miesięcy na przyjęcie kolejnej dzidzi, żeby było jej wygodnie. Łykaj żelazo! Kup sobie też witaminy dla kobiet i łykaj kwas foliowy
Ostatnia edycja: - https://www.forumginekologiczne.pl/forum/nietypowe-miesiaczki-po-poronieniu/watek/70944/1.html#p415465https://www.forumginekologiczne.pl/forum/nietypowe-miesiaczki-po-poronieniu/watek/70944/1.html nietypowe miesiączki po poronieniu
Dzięki za słowa otuchy. Wlsnie zmieniam gina i idę za tydzień na wizytę. Usg robiłam juz 2 razy po zabiegu. Niby macica oczyszczona ale po zabiegu miałam stan zapalny i zbierała mi się woda w miednicy, po miesięcznej kuracji antybiotykiem niestety bez zmian. Wszystkie wyniki w normie a ja mam tam dalej płyn. Bije sie ze to moze miec wpływ na moja przyszłą ciążę. No nic, poczekam na wizytę i zobaczę co mi nowy lekarz powie. Pozdrawiam
Ostatnia edycja: - https://www.forumginekologiczne.pl/forum/nietypowe-miesiaczki-po-poronieniu/watek/70944/1.html#p415466https://www.forumginekologiczne.pl/forum/nietypowe-miesiaczki-po-poronieniu/watek/70944/1.html nietypowe miesiączki po poronieniu
Witam serdecznie, dziewczyny!
Jestem tu nowa, potrzebowałam trochę czasu, żeby zdecydować się na dołączenie do Waszego grona. Bardzo Wam współczuję i rozumiem co przeżywałyście i przeżywacie. Ja również poroniłam - w lutym tego roku. Walentynki i urodziny spędziłam w szpitaluTo była bardzo wczesna ciąża - 5 tydzień, jednak strasznie to przeżyłam i nadal jest mi ciężko, ponieważ o ciąży wiedzieliśmy z mężem od samoego początku. Udało nam się zajść w ciążę w pierwszym miesiącu starań. Byliśmy szczęśliwi kiedy na teście ukazały się upragnione 2 kreseczki, jednak nasze szczęście nie trwało zbyt długo
W dzień wizyty u lekarza pojawiło się plamienie. Lekarz potwierdził ciążę (pozostało zdjęcie USG), jednak zaniepokoiły go plamienia. Nie pomogły tabletki podtrzymujące ciążę ani zwolnienie L4 do pracy oraz zalecenie leżenia i odpoczynku. Na drugi dzień po wizycie u lekarza w nocy zemdlałam i wylądowałam w szpitalu - było po wszystkim
Pozostała pustka i ogromny żal - dlaczego tak się stało, przecież od początku tak uważałam i dbałam o siebie? To było poronienie samoistne i całkowite, nie było konieczne łyżeczkowanie, gdyż macica oczyściła się sama. Lekarz zalecił odczekać 2-3 miesiące do następnych starań. Tak też zrobiliśmy. Odczekaliśmy 2 miesiące i jeszcze parę dni temu miałam nadzieję, że test pokaże wynik pozytywny, nawet miesiączka spóźniała się ociupinkę. 3 dni przed spodziewaną miesiączką zrobiłam pre-test - wynik negatywny ale jeszcze miałam nadzieję. W dzień spodziewanej miesiączki zrobiłam kolejny test z nadzieją - niestety negatywny ale jeszcze iskierka nadziei pozostała, jednak już w nocy zaczęłam się dziwnie czuć (dodam, że parę dni temu późnym wieczorem zrobiło mi się słabo i długo nie chciało przejść). Następnego dnia zobaczyłam plamienie ale początkowo tylko leciutkie na papierze, później stopniowo pojawiały się brązowo-czarne plamienia i zaczęłam się coraz gorzej czuć, dpoiero kolejnego dnia właściwie zaczęło się krwawienie z dużą ilością skrzepów. Te dwa dni miałam duże bóle (całe szczęście, że jestem na urlopie), dziś nadal boli ale troszkę mniej. Po tamtym poronieniu strasznie się boję, że znowu coś jest nie tak bo ta miesiączka jest inna od poprzednich. Czy ja mogłam znowu poronić, mimo negatywnego testu?
Ostatnia edycja:Martula
- https://www.forumginekologiczne.pl/forum/nietypowe-miesiaczki-po-poronieniu/watek/70944/1.html#p415467https://www.forumginekologiczne.pl/forum/nietypowe-miesiaczki-po-poronieniu/watek/70944/1.html nietypowe miesiączki po poronieniu
Witam was,ja również dołączam do waszego grona
mnie też spotkało to niemiłe zdarzenie.Jedna ciaże mam już za soba która skończyła sie pomyślnie-mam core,kiedy z meżem postanowiliśmy że bedziemy sie starać o drugiego dzidziusia udało sie za pierwszym razem zreszta tak jak w pierwszej ciąży.Niestety w 5 tyg zaczełam plamić wiec poszłam do gina,z usg wszystko wynikalo tak jak powinno,przepisał leki na podtrzymanie.Plamienia po dwóch dniach znikneły-pomyślałam że jest już dobrze,niestety jak poszłam do gina w 7 tyg nie było akcji serca,usg było niejasnbe do lekarza ale kazał poczekać jeszcze troche,za niecałe dwa tygodnie poszłam na ponowna kontrole i wtedy dowiedziałam sie że niestety czeka mnie zabieg-nie było tetna a półd przestał sie rozwijać w 7 tyg,na nastepny dzień zabieg-po zabiegu płacz i wielka pustka
Lekarz kazał odczekać trzy cykle,pierwsze trzy okresy po zabiegu to istne krwotoki,trwały dłużej niż zwykle.Po 5 miesiacach postanowiliśmy znowu spróbować,pierwszy cykl spisany był na straty-okres sie pojawił,pomyślałam co jest,zawsze sie udawało od razu,nastepny cykl okazał sie trafiony w dziesiatke
teraz jestem w 5 tyg ciaży,pierwsza wizyta u gina już była,jest pecherzyk ma 7 mm
przepisał leki na podtrzymanie i nie kazał sie martwić i stresować,mam sie cieszyć i tak staram sie robić.Panicznie sie boje kolejnej wizyty ale musze wierzyć że bedzie dobrze-i wy dziewczyny również.Tego co było nie da sie zapomnieć ale trzeba żyć dalej,wierzyć że kolejna ciąża bedzie inna-że sie uda.Tego życze wszystkim!!!![addsig]
Ostatnia edycja: - https://www.forumginekologiczne.pl/forum/nietypowe-miesiaczki-po-poronieniu/watek/70944/1.html#p415468https://www.forumginekologiczne.pl/forum/nietypowe-miesiaczki-po-poronieniu/watek/70944/1.html nietypowe miesiączki po poronieniu
kopciuszek2183 gratuluję!!! Zazdroszczę Ci, że masz już jedno dziecko a teraz z drugim udało Wam się
Wiem przez co przeszłaś, w sumie podobnie jak u mnie też w piątym miesiącu miałaś plamienia. Ja strasznie się boję co będzie dalej czy w kolejnym cyklu szczęśliwie sie uda. Też miałam nadzieję, że teraz się uda, ponieważ tak jak pisałam w poprzednią ciążę zaszłam od razu a teraz... Nie wiem co się stało, że tym razem się nie udało. Może jednak poroniłam? Tak bardzo się boję. Dzisiaj miesiączka jest już spokojniejsza ale ciągle mam 37 stopni temperatury - nie wiem co jest grane bo przecież powinna spaść. Trzymam mocno kciuki za Twoją obecną ciążę - będzie dobrze, musi być!!!! Boże jak ja bym chciała też już być w ciąży
Ostatnia edycja:Martula
- https://www.forumginekologiczne.pl/forum/nietypowe-miesiaczki-po-poronieniu/watek/70944/1.html#p415469https://www.forumginekologiczne.pl/forum/nietypowe-miesiaczki-po-poronieniu/watek/70944/1.html nietypowe miesiączki po poronieniu
MARTULA temperatura nie koniecznie musi spaść przed okresem,może spaść w jego trakcie a jeśli chodzi o to czy to poronienie to zrób test,on powinien jak coś pokazać dwie kreski.
Nie załamuj sie że nie od razu sie udało,ja też myślałamże jest coś nie tak i nie liczyłam na ten nastepny cykl a jednak cykl nie poszedł na stratyzobaczysz i tobie sie niedługo uda
staraj sie tyle nie myśleć bo możesz sie zablokować.Trzymam kciuki za owocne staranka
[addsig]
Ostatnia edycja: - https://www.forumginekologiczne.pl/forum/nietypowe-miesiaczki-po-poronieniu/watek/70944/1.html#p415470https://www.forumginekologiczne.pl/forum/nietypowe-miesiaczki-po-poronieniu/watek/70944/1.html nietypowe miesiączki po poronieniu
Dzięki za wsparcie kopciuszek2183 - MY wszystkie potrzebujemy takiego wsparcia od siebie nawzajem
Bo tak naprawdę to tylko MY możemy wiedzieć co przeżywamy - nikt nie zrozumie tego do końca dopóki sam tego nie doświadczy. Staram się myśleć pozytywnie ale wiem, że już zawsze będę się bała, to jest silniejsze ode mnie
Nie potrafię teraz o niczym innym myśleć jak o dziecku, tak bardzo pragnę szczęśliwie zajść w ciążę
Nie wiem jak mam przetrwać dalej. Boję się, że każda kolejna porażka będzie coraz bardziej mnie przygnębiać, a to faktycznie może mnie "zablokować"
Pozdrawiam Cię serdecznie kopciuszek2183, trzymam kciuki za Twoje maleństwo
I za NASZE ANIOŁKI, żeby były tam szczęśliwe...
Ostatnia edycja:Martula
- https://www.forumginekologiczne.pl/forum/nietypowe-miesiaczki-po-poronieniu/watek/70944/1.html#p415471https://www.forumginekologiczne.pl/forum/nietypowe-miesiaczki-po-poronieniu/watek/70944/1.html nietypowe miesiączki po poronieniu
hollydolly napisz jak wrócisz od lekarza, zobacz nie jesteś tu sama, tak jak dziewczyny napisały nikt nie wie jaki to ból jak się tego nie przeżyje. Nie ważne ile by trwała ciąża 10 tyg. 5 tyg to maleństwo było już kochane. Ja jak zobaczyłam pierwszy raz 2 kreseczki to tak się cieszyłam, mój mąż też wiedziałam że za 9 m-cy nie będziemy sami. I nagle pustka, wszystko przestało być takie ważne. Wypłakałam się, postawiliśmy świeczkę za dusze tego aniołka, żeby mogła spokojnie odejść. Było mi bardzo cięzko bo pracowałam z dziewczyną która była w ciąży w tym samym tygodniu co ja, już urodziła szczęśliwie, ale jak ją widzialam codziennie w pracy to widziałam swój brzuszek jak by wyglądał. I te ciągłe rozmowy w pracy o ciaży, dziecku, że tylko ja sie obijam. I szłam do łazienki płakać, ciężko. Minęło 5 m-cy znowu pokazały się upragnione dwie kreseczki, lecz moja reakcja była inna zaczęłam płakć bo tak się bałam. Dziś jest 14 tydz. w 6 tyg trafiłam do szpitala bo wymiotowałam kilka godzin dziennie póżniej okazało się że mam jakieś plamienia, znowu płacz, strach po tygodniu wyszłam ze szpitala i odpoczywam. Wierzę że już będzie wszystko dobrze. Każde usg tylko pytam jest serduszko, bije? O tym się nie zamopni trzeba sobie poprostu poukładać w głowie samemu, pożegnać się z duszyczką żebyśmy jej nie zatrzymywały na ziemi, żeby wróciła i urodziła się szczęśliwie. Życzę Wam wszystkim powodzenia i nigdy się nie załamujcie, to nie chodzi o to żeby nie płakać trzeba się wypłakać, ale zacząć pozytywnie myśleć.
Ostatnia edycja: - https://www.forumginekologiczne.pl/forum/nietypowe-miesiaczki-po-poronieniu/watek/70944/1.html#p415472https://www.forumginekologiczne.pl/forum/nietypowe-miesiaczki-po-poronieniu/watek/70944/1.html nietypowe miesiączki po poronieniu
kronia29 ja rozumiem co przechodziłaś w pracy i kiedy przy Tobie ktoś mówił o ciążach itp czy też widziałaś kobiety ciężarne - ja miałam dokładnie to samo i do tej pory jeszcze przeżywam, tylko teraz nieco mniej - wiadomo czas goi po mału rany. Na szczęście na początku byłam trochę na zwolnieniu lekarskim i nie wyobrażam sobie jakby to było gdybym tak odrazu wróciła do pracy. Wiadomo, każdy wypytuje, próbuje pocieszyć a to wszystko tak naprawdę tylko rodziera rany. A najgorzej jak ktoś nie ma pojęcia co Cię spotkało a na przykład tak dla żartów (nawet w dobrej wierze) mówi Ci, że słyszał, że jesteś w ciąży czy coś w tym rodzaju - ja wtedy czuję się podle no ale wiadomo nikt nie jest wróżką i nie musi wiedzieć co Cię spotkało. Dziewczyny, musimy być dzielne!!!! Bóg nas tak stworzył, że jesteśmy mimo wszystko bardziej odporne psychicznie niż mężczyźni - Bóg dobrze wiedział co robi... Niestety taki nasz los
Ale wierzę bardzo mocno, że w końcu każda z nas tutaj w końcu będzie miała za sobą te tragedie i rozpacz i będzie mogła cieszyć się swoim upragnionym, wyczekanym i wyśnionym maleństwem
I tego gorąco Wam wszystkim życzę i sobie również
Choć ciągle bardzo się boję
Ostatnia edycja:Martula
- Gość
- Czy to są klykciny?
- krwawienie po abrazji endomentrium
Dzień dobry.Z natury jestem panikarą, jak na mnie uważam, że i tak dzielnie...
- Cos dziwnego na piersi, fizyczna zmiana
Na początku myślałam że jest to może jakiś syfek trądzik,...
- Jak obliczyć
Witam. Ostatni okres 16 stycznia . Miesiączki brak do dnia dzisiejszego. Jak...