Forum: Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjentki

Witam serdecznie wszystkich ! Mam 18 lat. Przejde do sedna sprawy...Dzisiaj, podczas "gwaltownej" i "szybkiej" maturbacji cos sie stalo z moim penisem, mianowicie, gdy zdjalem zbyt gwaltownie i szybko napletek w dol mojego zoledzia w pewnym momencie uslyszalem cichy dzwiek "pekniecia" lub "przerwania" (dzwiek podobny do przerwania duzej nitki) czegos i siarczyscie poplynela moja krew... Na poczatku sie przestraszylem i myslalem ze krew plynie z cewki moczowej na szczycie zoledzia, pozniej pomyslalem ze to moze przerwalem odcinek cewki moczowej ale &quotdkrylem" ze to (chyba) nie w cewce problem, mysle ze przerwalem jakies naczynko w wewnetrznej stronie napletka ponizej zoledzia przez zbyt gwaltowne i "agresywne" opuszczenie napletka w dol pod zoledziem. Teraz moge opuscic napletek mniej wiecej do 3/4 dlugosci normalnej mozliwosci opuszczania jego w innym wypadku (opuszczenia go ponizej zoledzia) leci krew i sprawa mi to bol. Bo zaciagnieciu napletka na zoladz krew nie leci, po zdjeciu napletka ponizej zoledzia leci. Tak jak juz wspomnialem wyzej, mysle ze przerwalem jakies naczynko w srodkowej czesci napletka ponizej zoledzia ale nie jestem pewny...Nigdy wczesniej mi sie to nie przydazylo a masturbowalem sie w taki sposob wiele juz razy... Mam nadzieje ze wytlumaczylem szczegolowo krok po kroku co mi jest a takze ze umieszczam to w dobrym dziale. Przepraszam za "lopatologiczne" tlumaczenie i prosty jezyk ale mysle ze panstwo zrozumiecie o co mi chodzi. Prosze o pomoc, nie wiem co sie stalo. Dziekuje.

Żołądź jest połączony z napletkiem cienkim kawałkiem skórki, sam napisałeś co zrobiłeś, gwałtownie zsunąłeś napletek w dół i usłyszałeś pęknięcie ( a raczej wydawało CI sie ze usłyszałeś), to co sie stalo to najprawdopodobniej naderwanie naczynka łączącego żołądz z napletkiem, oraz peknięcie skóry (by umozliwić wyciek krwi), możesz kupić maść w aptece na otarcia lub pójść do urologa a ten przypisze Ci odpowiednie maści. Nie martw sie nic starsznego Ci sie nie stalo. Musisz swoje przeboleć, podejrzewam ze do 7 dni nie bedziesz mial ochoty na "nocną jazde".

Pozdrawiam

Żołądź jest połączony z napletkiem cienkim kawałkiem skórki, sam napisałeś co zrobiłeś, gwałtownie zsunąłeś napletek w dół i usłyszałeś pęknięcie ( a raczej wydawało CI sie ze usłyszałeś), to co sie stalo to najprawdopodobniej naderwanie naczynka łączącego żołądz z napletkiem, oraz peknięcie skóry (by umozliwić wyciek krwi), możesz kupić maść w aptece na otarcia lub pójść do urologa a ten przypisze Ci odpowiednie maści. Nie martw sie nic starsznego Ci sie nie stalo. Musisz swoje przeboleć, podejrzewam ze do 7 dni nie bedziesz mial ochoty na "nocną jazde".

Pozdrawiam

Dzieki za odpowiedz bo sie przestraszylem... Do lekarza chyba sie nie wybieram bo to nie ma sensu. No coz, dziewczyna wlasnie wrocila z wakacji wiec bedzie musiala poczekac na przyjemnosci przez moja glupote ...

mysle ze napewno będzie musiała poczekac pozdrawiam

Jeszcze jedno...



"Żołądź jest połączony z napletkiem cienkim kawałkiem skórki, sam napisałeś co zrobiłeś, gwałtownie zsunąłeś napletek w dół i usłyszałeś pęknięcie ( a raczej wydawało CI sie ze usłyszałeś), to co sie stalo to najprawdopodobniej naderwanie naczynka łączącego żołądz z napletkiem, oraz peknięcie skóry (by umozliwić wyciek krwi), "



Masz racje, to sie wlasnie stalo, przerwalem ten cienki kawalek skorki ktory laczy zoladz z napletkiem od wenwetrznej strony...



" Nie martw sie nic starsznego Ci sie nie stalo."



Moglbys cos wiecej napisac ? Dzisiaj jak sie zorientowale ze naprawde przerwalem ta odcinek skory to sie troche przestraszylem ze go nie bede mial wiecej... Do czego to sluzy ? Czy to cos groznego gdy to przerwalem ? Czy moj penis bedzie nadal funkcjonalny w 100 % ?