Forum: Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjentki

Witam, mam bardzo poważny problem. jako nastolatka przeszłam dwie operacje jusunięcia torniela ajnika i jajowodu. Lekarz powiedział, że prawodopodobnie nie będę miała dzieci. Miałam bardzo nieregularne okresy (3 razy w roku czasami). Jednak zaszłam w ciąże która była zagrożona. Od 4 lat staram sie z mężem o drugie dziecko. Lekarz prowadzący zaproponował mi zapłodnienie in vitro. Uważam ze jeszcze jestem za młoda aby podejmować takie decyzje (mam 27 lat). Ostatnio zaczełam plamic,brudzić mimo iż okres miałam 2 tyg temu. Pani dr skierowała mnie do szpitala z podejrzeniem ciąży pozamacicznej. Okazało sie że na szczescie nie jest to ciąża. Wypis: Dysfunkcja hormonalna, macica położenie przodozgięcie, trzon o wym. 58x45 mm, ndometrium 10 mm. Zmiany w obrębie mamcicy echogeniczność myometrium jednorodna, przebieg jamy macicy i kanału szyjki regularny. przydatki prawe prawidłowej wielkosci i struktury, prawdopodobnie w zroscie z otrzewn ą scienn ą., przydatki lewe jajnik prawidłowej struktury z ciałkiem z ółtym 18mm, zatoka douglasa wolny płyn w ilosci ok. 50 ml.

Nie wiem co mysleć, nie wiem czy robic sobie jeszcze nadzieje, boja się ze moja psychika zbyt bardzo chce dziecka ... Proszę o poradę

Anczko a niby dlaczego?

w tym obrazie wszystko wygląda ok, miałaś owulację 9ciało żółte plus płyn w zatoce), prawidłową macicę, ładne endometrium, dwa prawidłowe jajniki (tym przyrośnięciem bym, się specjalnie nie przejmowala, pytanie czy jajowody są drożne ewentualnie...

idź do endokrynologa bo masz po prostu jakieś zaburzenia hormonalne, rzadkie miesiaczki są tego efektem...

i jeszcze jedno... te operacje to usunięcie torbieli? bo jajniki masz dwa...

Własnie przyszłam od ginekologa, 30.12 ide na HSG, zmieniłam ginekologa, w końcu pani dr do której chodze wzieła sie za mnie czyli badania itp. Przepisała mi duphoston chyba tak to sie pisze jestem pełna nadzieji... Dziękuje za odpisanie

Badałaś też tarczycę przygotowując się do starań?

Nie badałam, ale teraz jak zmieniłam lekarza (w końcu) podpowiem mu. Jak na razie ide na hcg 30.12. Może w końcu mi się uda