Forum: Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjentki

Mam 52 lat. Już około 2 lat nie mam miesiączki.Przedtem, też około 2 lata brałam min regulon, novynette, orgametril tak na zmainę. W końcu Angelig, po wzięciu 24 tabletek miesiączka się właśnie skończyła i, tak jak pisałam wcześniej, nie pojawiła się prawie 2 lata - do wczoraj. Właśnie wczoraj się pojawiła i właściwie jest taka jak bywała. Krwawienie mocne i wszystkie objawy bólowe jak zawsze, a nawet pojawił się pryszcz na odpowiednim miejscu. Muszę się przyznać, że miałam w czasie brania Angelig pojawić się u lekarki, ale te 2 lata "leczenia" zniechęciły mnie do niej. Napady gorąca trwały właściwie prawie cały czas. Sama sobie potem zaaplikowałam Menoplant i jakoś przetrzymałam. Teraz się oczywiście boję, czy to normalne z tą miesiączką? Oczywiście mam zamiar iść po niedzieli do lekarza, ale z nerwów nie mogę znależć sobie miejsca. Boję się, że to może być jakaś anomalia? Bardzo proszę o odpowiedź, bo zanim dostanę się do lekarza, to nerwy mnie zjedzą. Niestety nie stać mnie na prywatną wizytę, chyba że będę musiała. Z góry dziękuję