Forum: Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjentki

witam

spóźniał mi się okres tydzień, czułam się inaczej, miałam zasłabnięcia, awersje do kawy, więc zrobiłam test ciążowy z moczu.wyszedł pozytywny,ale druga kreska była bardzo blada.na drugi dzien zrobiłam badanie krwi ale zwykłe hcg.wyszło mi 248 ul/ml. to ponoć oznacza ciąże na 100 % tak?? (robiłam to badanie tydzień po spodziewanej miesiączce). dwa dni później poszłam do ginekologa....a ten stwierdził, że badanie hcg z krwi nic nie znaczy, bo to musi być badanie BETA hcg. i że mam trochę powiększoną macice,ale to jeszcze nie jest pewna ciąża i że mam za miesiąc przyjść na usg dopochwowe i wtedy zobaczymy.do tego czasu mam uważać na siebie. i teraz nie wiem - jestem w tej ciąży czy nie?? czy faktycznie zwykłe badanie hcg nie daje 100% pewności?? dodam, że nie mam okresu już dwa tygodnie, mam awersje do wielu potraw (np.kawy,słodyczy,piwa) i jestem ciągle zmęczona, czasami tez mam mdłości. przytyłam również już 1,5 kg mimo, że jem nawet mniej niż zwykle i nie jem w ogóle słodyczy. bardzo się przejmuje tą niepewnością, a na usg muszę jeszcze czekać dwa tygodnie!!! bardzo proszę o odpowiedź.....

Nie wiem jak to jest ze zwykłym HCG, ale zrób betę, będziesz mieć 100% pewności. Po co masz się miesiąc zastanawiać?

Różnica między HCg a betaHCG jest taka, że beta jest jakby częścią składową całego HCG i beta jest dokładniejsza