Forum: Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjentki

Hejkaa za to iż jestem ogromną panikarą muszę spytać. Miesiąc temu kochałam się z chłopakiem i oczywiście tez wtedy się stresowałam ze na pewno jestem w ciąży ( ja tak mam ) ale dostałam wtedy okres dosłownie dzień po współżyciu, okres trwal 6 dni. Teraz po miesiacu mi się spóźnia już 5dni i nie powinnam się pewnie stresować ale wyczytałam gdzieś ze może dojść do zapłodnienia nawet pare dni po współżyciu wiec chyba skoro okres dostałam dzień po to czy jest szansa ze i tak moge być w ciąży? Bo teraz nie mam okresu teraz ani nic, nie wiem czy niepotrzebnie się denerwuje. W międzyczasie byłam u ginekologa, jakoś 3 tyg po współżyciu i nic nie mówiła ze jestem w ciąży a chyba po takim czasie mogłaby stwierdzic? Jestem super panikara wiec chce żeby ktoś mnie uspokoił a nie mam komu ponarzekać.

Jak nie bierzesz tabletek anty (czyli masz naturalny okres) to krwawienie o takiej samej intensywności co zwykle wyklucza ciążę. Nieważne czy stosunek był dzień przed okresem czy wcześniej. Owulacja w pierwszym tygodniu cyklu (czyli licząc od pierwszego dnia krwawienia) nie występuje więc plemniki ze stosunku na dzień przed okresem nawet jak poczekają to nic nie wskurają.