Forum: Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjentki

mam pytanko długo staramy sie o dzidziusia,mialam problem z progesteronem,zrobione,pozniej z owulacja.udało sie ale w 6 tyg poroniłam(toxoplazmoza)lecze sie teraz,na owulacje zazyłam CLO i tu sie zaczyna; temperatura szaleje tzn raz 37.12 w 15 dniu a 36.43 w 16 dniu wczesniej mniejsza,ale dzisiaj mam ten 16 dzien no i po śluzie patrzac dni płodne,zrobiłam test owulacyjny i wyszedł pozytywnie,kochaliśmy sie dzisiaj i tak mysle jakie mamy szanse na dzidzi?????? ta temperatura mnie dobija pomóżcie!!! wesprzyjcie mnie
[addsig]

Czy nie zażywasz leków wpływających na temperaturę?

Mierzysz zawsze tym samym termometrem o tej samej porze w tym samym miejscu?

Amazonko ja mam tempkę 36,6 i wzrosła z 36,5 to raczej nie ma owulacji ??????

Karunia, i tak, i nie. 2 pomiary to za mało!

Dopiero gdy masz 6 niższych, a po nich 3-4 wyższe, to można domniemywać, że owulacja się odbyła.

A co ze śluzem?

śluz jest. Nie 2 pomiary tylko najpierw po @ 36,5 a potem skok na 36,6 ale nie mierzę o stałej porze

O jakich godzinach mierzysz? Jakie są różnice?

Masz swój wykres w inecie? Na wykresie wszystko widać.

Nie mam wykresu. Tempke mierzę czasem o 8 a czasem o 5

Jesteś pewna, że pomiar o przypadkowych godzinach nie zaburza PTC?

Skoro ani nie masz wykresu, ani nie mierzysz zgodnie z zasadami, to czemu oczekujesz rozpoznania owulacji?

Przy clo tempka mi wzrasta i nawet przy takim mierzeniu owulacja jest zauważalna ale teraz nie miałam clo i widac że organizm bez tabletek sobie nie radzi

jeżeli tak cie irytuja nasze pytania poprostu na nie nie odpisuj!!!!!!! napewno znajdzie sie ktos kto nas rozumie.......... [addsig]