Forum: Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjentki

tak w skrocie

- 3 pozytywne testy

-usg we wtorek

- macica zasiiona i rozpulchniona Pani ginekolog powiedziala ze to objaw ciazy ale trzeba czekac na usg

- + do tego wsyztskie objawy

-13 dni bez okresu

a dzis straszna lipa pojawilo sie palemienie nie widoczne na majteczkach tylko przy siusianiu mam nadzieje ze to nie okres albo poronienie w sumie juz sama nie wiem ale nie mam zadnych bolesci przeczytalam tez ze moge byc w ciazy chcemicznej ktora pokazuja testy a usg albo plamienie jest bo dzidzia sie zagniezdzila w macicy jeju ile ludzi tyle op. prosze o jakas konkretna odpowiedz
[addsig]

Cześć ja mam właśnie ten sam problem teoretycznie powinnam być w 6tc a od środy dostała najpierw plamienia a pożniej krwawienia i trwaja do dziś i dziś mi to wygląda już jak na normalny okres bóle brzucha mam od dziś tak jakbym miała okres a testów ciążowych zrobiłam juz chyba 7 i wszystkie pozytywne nawet robiłam w środe jeszcze, jak zauważyłam te plamienia. no ale teraz to już sama nie wiem co mam myśleć byłam u lekarza i umówił mnie dopiero na środę na usg A ja tak sobię myslę że jednak poroniłam tzw. poronienie samoistne i teraz już po wszystkim po całej radości i wogóle i oczywiście wszystkie objawy ciążowe zanikły nawet nie wiem kiedy może tak od poniedziałku tak sobie myślę i nie wiem co mam o tym myśleć czy to była ciąża i poroniłam czy poprostu spóżniał mi się okres o 15 dni

dziewczyny nie siedziec przy kmpie tylko od razu do szpitala ginekologiczno-położniczego, zrobią wam badania od ręki i jak to poronienie to podadzą leki podtrzymujące,

nie siedzieć z założonymi rękami tylko w te pędy do lekarza!

Popieram Maykę szybko do szpitala.[addsig]

Niestety u mnie okazało się że poroniłam Nasza dzidzia odeszła ale nie wiem dlaczego czuję się jakoś spokojnie może się wyda że jestem jakaś inna ale już to przeszłam raz tylko że to było w 24tc a teraz 6tc i dużo czytałam na ten temat i mnie to chyba jakoś przygotowało to tego wiem że się tak dzieje z różnych przyczyn nie zależnych ode mnie i może dlatego pewnie i tak mnie złamie i będę płakać ale jestem bardziej spokojna niz przedtem. I mam pokład nadzieji że następnym razem sie uda trzymajcie kciuki



A ty Marta jak tam z tobą co się dzieje wszystko wporządku z dzidzią? pozdrawiam