Forum: Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjentki

moze zaczne od przedstawienia mojego problemu od poczatku. otóż do kwietnia 2008 miesiączki mialam normalnie tzn byly spóźnienia ale tylko kilka dni. Później nie miałam okresu do czerwca, poszłam do ginekologa i stwierdził zaburzenia hormonalne, po czym przzepisal mi luteine (tabletek hormonalnych nie moge ze wzgledu na torbiele w piersiach)ii tak po 2tygodniach dostałm miesiączkę. Nastepna mialam 26 lipca i od tamtej pory nie mam. Byłam u lekarza 3 tygodnie temua, ale ten stwierdzil ze wszystko ok. Sprawa sie skaplikowala gdyż od lipca sraram się o dziecko, a przy moich rozlegulowanych cyklach moze to byc trudne (lekarz powiedzial ze zajmnie sie tym jak przez pol roku nie zajde), tym bardziej, ze od ostatniej miesiączki nie zauważyłam u siebie sluzu plodnego. Nie wiem co w takiej sytuacji robić, czy powinnam podjąć jakieś leczenie?, może jakies badania? dodam, że robiłam 3 tyg temu test który wyszedł negatywnie. czy moge mieć powody do niepokoju?