Forum: Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjentki

Witam serdecznie.

W Grudniu urodziłam synkai od tego momentu miałam tylko 2 miesiączki, w marcu i kwietniu!Od tamtej pory nie mam żadnych objawów które mogły by wskazywać na nadejście miesiączki.Robiłam już 4 testy.Ostatni 25 maja i za każdym razem wynik był negatywny lecz dalszy brak mmiesiączki mnie nie pokoi!Przed ciążą miałam nieregularne miesiączki ale maksymalne opóżnienia to 14, 15 dni!Raz tylko się zdażyło gdy nie miałam 7 tygodni miesiączki.Stosuje z mężem antykoncepcje w formie prezerwatywy ale zdażył sie moment gdy ona pękła ale mąż nie dostał jeszcze orgazmu.Zdarzyło sie to 2 tyg. przed przewidywaną miesiączką.Nie wiem czy mam uważać że jest to jednak ciąża a testy sie pomyliły?Pilnie potrzebuje porady by sie uspokoić i tak sie nie stresować gdyż wiem że stres powoduje opóżnienie miesiączki.Dodam że czasem przy stosunku w danych pozycjach boli mnie podbrzusze dosyć mocno.Tak że musze przerywać daną pozycje.

Niech ktoś mi odpiszeProsze!Czy któraś z was miała takie przeboje?

Nie obawiaj się. Po porodzie cykl płodności wraca stopniowo. Być może owulacji jeszcze nie było. Karmisz piersią?



Do planowania rodziny nie potrzebujesz żadnych "zabezpieczeń". Nieregularne cykle zdarzają się często. W takich można bez problemu rozpoznać płodność. Dowiedz się więcej, jak rozpoznać płodność po porodzie i jak nie być zaskoczonym przez pierwszą owulację (która pojawi się PRZED krwawieniem, które będzie okresem):

npr.pl//index.php/content/category/5/19/53/



Przeczytaj też prosty kurs rozpoznawania płodności dla początkujących:

npr.pl//index.php/content/category/5/17/43/

Nie, nie karmie piersią.Karmiłam niestety tylko miesiąc. Sorry, mam pytanie czy jesteś ginekologiem?Jeśli chodzi o moją płodność to wiem jak ją rozpoznawać bo tak właśnie starałam sie o synka i dokładnie w momencie gdy wiedziałam zaczełam się o niego starać.Więc wiem coś o tym i to nie mało!Chodzi mi konkretnie o to by ktoś mi powiedział czy skoro zrobiłam już 4 testy i wszystkie miały wyniki negatywne to czy mogły sie pomylić?Ostatnią miesiączke jaką miałam mieć a jej nie dostałam to miała być 8 maja i jakoś jej nie mam do tej pory.Kiedyś jeszcze przed ciążą miałam tak że okresu nei widziałam przez 7 tygodni.Podejżewam że to nie jest ciąża bo dawno by mi wykrył test ciążowy gdyż ostatniego robiłam 25czerwca.To 1,5 miesiąca opóżnienia więc myśle że mówi prawde.Jak sądzicie?

Ale w czym problem?



Jeśli prowadzisz samoobserwację, to wiesz:

- czy jesteś w ciąży,

- czy cykl płodności już wrócił,

- czy krwawienia były miesiączkami czy nie.



Masz kontakt z instruktorem?

Problem tkwi w tym czy możloiwe jest że po zrobieniu 4 testów ciążowych gdzie wszystkie pokazywały wynik negatywny można być w ciąży?Ja wiem kiedy moge zajść a kiedy nie!!!Współżyje d0ość długo i znam swój organizm.Zawsze miałam nieregularne miesiączki gdzie opóżnienia to najwyżej 15dni.Raz sie zdarzyło jeszcze przed ciążą że okres spóżniał mi sie 7 tygodni.Ale tym razem troszke się obawiam z tego względu iż zdarzył się moment gdy prezerwatywa pękła ale mój mąż nie doszedł choć był blisko.Ostatni test jaki robiłam to 25 czerwca a planowany okres który mi się spóżnia miał być 8 maja.

Zrobiłaś też betę?