Forum: Infekcje intymne

Hej Od zawsze miałam skłonności do zapaleń pęcherza. Zawsze często je dostawałam a przez 16 lat swojego życia miałam je około 25 razy. Od pół roku również mam problem... Co około dwa dni(zwykle wieczorem) pojawia się właśnie dyskomfort i uczucie jak przy zapaleniu pęcherza. Brałam antybiotyki i zero. Nic nie pomaga... Żurawina, antybiotyki itp - wszystko na nic. Czasami kiedy już nie wytrzymuję pomaga masturbacja ale na max 2 godziny. Co jeszcze mogę z tym zrobić..? Miała może tak któraś z was? Oczywiście w momencie kiedy to pisze również odczuwam lekki ból, dyskomfort i inne typowe dolegliwości dla tej choroby...

Mogą to być objawy wulwodyni, spowodowane długim i nieskutecznym leczeniem głównie antybiotykami. Jest sporo kobiet borykających się z tego typu objawami. Pozdrawiam, Aga

Moją córkę po sześciu latach nawracających infekcji dróg moczowych skutecznie wyleczyły wlewki do pęcherza moczowego z neomycyny. W tym celu nefrolog kieruje do szpitala na czas wlewek (to było chyba przez 6-7 dni), ja uprosiłam pobyt dzienny, który polegał na tym, że szłyśmy do szpitala, w gabinecie zabiegowym spędzałyśmy trochę czasu, potem trzeba było pochodzić z pół godziny i dopiero potem można się wysiusiać. Skutecznie podziałało.

Czasami zapalenie pęcherze może przerodzić się w coś więcej, mnie złapała jakaś paskudna suchość po zapaleniu pęcherza, nie wiem czy to było spowodowane akurat ta infekcją, swędzenie i pieczenie nastąpiła zaraz po zapaleniu pecherza. ginekolog mi przepisała hydrovag i kazała stosować przez 7 dni. Jest ok

koniecznie udaj sie do lekarza z tym bo nie wyglada to najlepiej, ponad pół roku to o pół roku za długo

Jak wyżej, w tym momencie nie ma za bardzo innego rozwiązania jak udać się do lekarza ranking.abczdrowie.pl/s/ginekolog